Prawdziwa walka nad polskim niebem. Wygrywa "Wiktor", ale wiadomo, kiedy osłabnie
Nad polskim niebem trwa walka o piękną pogodę. Gdy wyż Wiktor osłabnie, wróci mokra i ponura aura. Synoptyk przewiduje, że wyżowa sielanka ustąpi niestety w przyszłym tygodniu.
Od wielu dni nad naszym krajem mamy do czynienia z piękną i ciepłą pogodą. Nie da się jednak ukryć, że zgodnie z zapowiedziami, ranki są rześkie, a w wielu miejscach notujemy mgły i zamglenia.
Nad Europą obecnie trwa walka pomiędzy rozległym i silnym wyżem z pogranicza Rosji oraz Białorusi a głębokimi niżami wędrującymi nad ciepłymi wodami Atlantyku. Tam także widoczny jest znaczny prąd strumieniowy, wiejący z kierunku południowo-zachodniego, dosłownie wymiatający głębokie niże w kierunku Wysp Brytyjskich aż po Irlandię.
Nie ma co się oszukiwać - mokra aura i tak do nas wróci. Na razie jednak możemy mówić o sporym szczęściu - bo gdy spojrzymy na Atlantyk, widać tam niż, który ma w centrum poniżej 950 hPa, pędzi na północny-wschód i niebawem na Wyspach Brytyjskich przyniesie wiatr o prędkości dochodzącej do 120 km/h. Na razie wędrówkę tak głębokich ośrodków blokuje "nasz" wyż.
Wstępne prognozy mówią, że nasz "obrońca" zacznie wędrówkę dalej na wschód już z początkiem przyszłego tygodnia. Niestety oznacza to szarą, chłodniejszą i dość paskudną jesień - możliwe, że pogoda popsuje się już we Wszystkich Świętych.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl.