Powrót rosyjskiej śpiewaczki. Jest reakcja władz Ukrainy

• Anna Netrebko powróci do Royal Opera House w Londynie, aby otworzyć sezon 2025-26 w nowej produkcji "Toski" Pucciniego. Wystąpi w czterech spektaklach od 11 do 21 września.
• Artystka zasłynęła z bliskich kontaktów z reżimem Władimira Putina, czemu ona sama zaprzeczała. Po ataku Rosji nad Ukrainę artystka odmawiała jednak odcięcia się od działań Rosji.
• Przeciwko występowi Netrebko w Royal Opera House zaprotestował już Andrij Jermak, szef gabinetu prezydenta Ukrainy.

Anna Netrebko, po sześciu latach przerwy, powraca do Royal Opera House, aby otworzyć sezon 2025-26. Jej ostatni występ w Covent Garden miał miejsce w kwietniu 2019 r. w "La Forza del Destino" Verdiego. Planowane występy w "Nabucco" w styczniu 2022 r. zostały odwołane z powodu ograniczeń podróży w Europie.

Anna Netrebko zasłynęła z bliskich kontaktów z reżimem Władimira Putina. We wrześniu 2021 roku obchodziła 50. urodziny. Zorganizowano jej uroczystą galę w Moskwie, na której odczytano oficjalny list z życzeniami od Władimira Putina i zorganizowano specjalny koncert na Kremlu.

Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, szefowie oper, w których miała koncertować Netrebko, postawili jej żądanie, by odcięła się od działań Putina. Artystka odmówiła. Z tego powodu niektóre opery zerwały z nią współpracę.

Po miesiącu Rosjanka oświadczyła, że potępia wojnę w Ukrainie. "Moje stanowisko jest jasne. Nie jestem członkiem żadnej partii politycznej ani nie jestem sprzymierzona z żadnym przywódcą Rosji. Przyznaję i żałuję, że moje przeszłe działania lub oświadczenia mogły zostać błędnie zinterpretowane. W rzeczywistości spotkałam prezydenta Putina tylko kilka razy w całym moim życiu" - oświadczyła Netrebko w marcu 2022 roku.

Przeciwko występowi Anny Netrebko w Royal Opera House zaprotestował Andrij Jermak, szef gabinetu prezydenta Ukrainy.

"To postać, która w 2012 r. była zaufaną twarzą Putina w wyborach, a w 2014 r. przyjechała do Doniecka i niosła flagę 'Noworosji'. Była sługą reżimu. I nagle nadal jest na scenie europejskiej" - stwierdził we wpisie na Telegramie.

"Teraz bardzo ważne jest, aby rosyjskie osobistości nie mogły zarabiać pieniędzy w cywilizowanym świecie i nadal przybliżać rosyjskiej kulturze Europie i Zachodowi, podczas gdy Rosja zabija naszych ludzi, porywa dzieci i zabija je rakietami. Netrebko nie powinna wystąpić w Europie. Obecnie jedynym miejscem dla niej i jej podobnych jest opera w Moskwie" - dodał Jermak.

Netrebko, mimo kontrowersji związanych z jej wcześniejszymi występami, przez cały czas koncertowała w czołowych operach na świecie. Czasami jej występom towarzyszyły jednak protesty. W lutym wystąpiła w Palm Beach Opera, co było jej pierwszym występem w USA od sześciu lat.

Źródło: AP News, WP