PolskaPogoda. Atakuje Heike. Czeka nas wyraźna zmiana

Pogoda. Atakuje Heike. Czeka nas wyraźna zmiana

Pogoda. Już w sobotę czeka nas wyraźna zmiana. Do Polski dociera znad Morza Norweskiego niż Heike. Przyniesie ochłodzenie oraz opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. W niedzielę będzie już pogodniej, tylko na południowym-wschodzie pogoda jeszcze pokaprysi.

Pogoda. Atakuje Heike. Czeka nas wyraźna zmiana
Źródło zdjęć: © WXCharts
Katarzyna Bogdańska

17.01.2020 | aktual.: 17.01.2020 12:24

Pogoda. Trwa pierwsza tura ferii zimowych 2020. Do 26 stycznia wolne mają dzieci z województw lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Tymczasem pogoda zmienia się z dnia na dzień.

Jak prognozują dla WP synoptycy Cumulusa, w piątek Polska znajdować się będzie jeszcze pod wpływem pogodnego ośrodka wyżowego znad Ukrainy o nazwie Dirk. Jednak już w nocy z piątku na sobotę nastąpi stopniowa przebudowa pola barycznego. Dirk zacznie słabnąć i odsuwać się w głąb Rosji. Coraz wyraźniej będzie się natomiast zaznaczać ośrodek niżowy o nazwie Heike znad Morza Norweskiego.

Heike towarzyszył będzie mało aktywny chłodny front atmosferyczny, który w sobotę przemierzy Polskę z zachodu na wschód. Jednak już w niedzielę front opuści nasz kraj, a Heike będzie wypychany na wschód przez kolejny ośrodek wyżowy nasuwający się znad Atlantyku.

Pogoda na sobotę

Po pogodnym piątku, już w sobotę za sprawą chłodnego frontu atmosferycznego, od zachodu stopniowo zaczną nasuwać się chmury oraz towarzyszące im opady deszczu i mżawki, a w górach opady deszczu ze śniegiem i śniegu.

W ciągu dnia front wraz z chmurami i opadami przesuwając się na wschód swoim zasięgiem stopniowo obejmował będzie coraz większy obszar Polski. Do końca dnia opady obejmą już niemal cały obszar kraju, a pogodnie i bez opadów pozostanie będzie tylko w wąskim pasie wschodniej Polski (od Podlasia po Podkarpacie).

Jednak ponieważ front ten będzie frontem mało aktywnym i rozmywającym się, stąd opady będą bardzo słabe, miejscami wręcz symboliczne i przez cały dzień nigdzie nie przekroczą 1-2 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni. W górach spadnie maksymalnie do 2-3 centymetrów śniegu.

Pogoda na niedzielę

W niedzielę front opuści już obszar naszego kraju i wraz z rozbudową (za frontem) klina wyżowego aura zacznie się poprawiać. Zatem w niedzielę na przeważającym obszarze Polski będzie już pogodniej i bez opadów. Jedynie na południowym wschodzie i na południu (w pasie od Śląska przez Małopolskę po Podkarpacie oraz w Świętokrzyskiem i na Lubelszczyźnie) jeszcze przelotnie popada deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg, a w Karpatach sam śnieg. Po południu słaby przelotny deszcz pojawi się również na północy (głównie w Pomorskiem).

Pogoda. Powieje silny wiatr

Niestety w sobotę podczas przechodzenia nad naszymi głowami frontu atmosferycznego dokuczał nam będzie także silniejszy, południowo – zachodni wiatr, który na zachodzie, w centrum i na północy w porywach może osiągać 30–50 km/h, a nad samym morzem nawet przekraczać 60 km/h. Niestety, silny i porywisty wiar na zachodzie, w centrum i na północy kraju, powodować będzie obniżenie temperatury odczuwalnej. W niedzielę siła wiatru już zdecydowanie osłabnie i wiatr powieje słabo i umiarkowanie, max do 20–25 km/h.

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl.

Pogoda. Zrobi się chłodniej

Podczas weekendu z północnego zachodu zacznie napływać do nas chłodniejsza masa powietrza polarno–morskiego. To chłodne powietrze będzie posiadało sporą dawkę wilgoci i nie przyniesie żadnego zdecydowanego ochłodzenia.

Stąd w sobotę termometry wskażą od 2-4 stopni na wschodzie do 5-6 na zachodzie, a na przedgórzu odnotujemy od zera do 2-3 stopni na plusie. Natomiast w niedzielę temperatura wyrówna się i niemal w całym kraju termometry wskażą od 3 do 5 stopni. Chłodniej będzie tylko na przedgórzu, gdzie słupek rtęci wahał się będzie w okolicach zera (od minus 1 do plus 1).

Weekendowa noc na minusie tylko na południu, gdzie temperatura spadnie do minus 2 – 3 stopni. W pozostałej Polsce noc z soboty na niedzielę z temperaturą ciut powyżej zera, choć w wielu miejscach nie wyklucza się przygruntowych przymrozków.

Pogoda na przyszły tydzień

Początek tygodnia (do wtorku) będzie nadal pogodny. Dopiero od środy (do końca tygodnia) czeka nas zmienna aura, czyli więcej chmur oraz pojawiające się od czasu do czasu opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a w górach śniegu.

Przyszły tydzień będzie nieco chłodniejszy od tego tygodnia, bo z temperaturą utrzymująca się w przedziale od 2 na wschodzie do 5 stopni na zachodzie. Cieplej zrobi się dopiero podczas weekendu, kiedy temperatura podskoczy o kilka kresek i na przeważającym obszarze dobije do 6–8 stopni oczywiście na plusie.

Obraz
© pogoda.wp.pl
Obraz
© pogoda.wp.pl
Obraz
© pogoda.wp.pl
Obraz
© pogoda.wp.pl
Obraz
© pogoda.wp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (133)