Podczas majówki na drogach znów było niebezpiecznie
• Podczas długiego weekendu w Małopolsce zginęły 4 osoby
• Policja zatrzymała 150 pijanych kierowców
• W długi weekend miały miejsca aż 34 wypadki
Małopolska policja przedstawiła bilans tegorocznej majówki. Niestety, już pierwsze dane pokazują, że długi weekend nie należał do bezpiecznych.
"Odnotowano 34 wypadki drogowe, w których 4 osoby poniosły śmierć, a 36 zostało rannych. Ofiary śmiertelne wypadków to 2 motocyklistów oraz 2 pieszych" - przekazała w komunikacie policja.
Dla porównania, podczas ubiegłorocznej majówki doszło do 37 wyjazdów policji, 1 osoba poniosła śmierć, a 57 zostało rannych.
"Przez cały długi weekend nad bezpieczeństwem podróżujących czuwała małopolska policja, jednakże podróżni powinni pamiętać, że nawet najbardziej nasilone działania policyjne nie zastąpią rozsądku i wyobraźni użytkowników dróg" - dodają funkcjonariusze z małopolskiej drogówki.
W czasie prowadzonych działań, policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierujących, ujawniając blisko 150 prowadzących pojazd po spożyciu alkoholu.
"Pomimo ciągłych apeli i prowadzonych kampanii społecznych uświadamiających skutki kierowania pod wpływem alkoholu, kierowcy nadal decydują się na jazdę w tym stanie. Takim zachowaniem narażają na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, a bardzo często swoich najbliższych" - przekazują dalej mundurowi.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .