Ostra wymiana zdań w programie. Trzaskowski: widzi pan ten chaos edukacyjny? Nie? To jest coś nieprawdopodobnego

- Dzięki temu, że Hanna Gronkiewicz-Waltz rządziła Warszawą, Warszawa zmieniła się nie do poznana na plus - mówił w "Porannej rozmowie" w RMF FM Rafał Trzaskowski, polityk Platformy Obywatelskiej i kandydat na prezydenta stolicy.

Prowadzący Robert Mazurek zwrócił uwagę, że Trzaskowski w swojej kampanii w ogóle nie wspomina, że Hanna Gronkiewicz-Waltz to prezydent Warszawy. - Poraża mnie, że tak bardzo się pan wstydzi i chowa swoje afiliacje z Hanną Gronkiewicz-Waltz - stwierdził.

- Oceniam 12 lat Hanny Gronkiewicz-Waltz pozytywnie, bo widzę jak zmieniło się moje miasto na plus, natomiast nie bagatelizuję afery reprywatyzacyjnej - dodał gość Roberta Mazurka. Trzaskowski przyznał, że w tym tygodniu ma "kilka wspólnych wystąpień z Barbarą Nowacką", która dołączyła do Koalicji Obywatelskiej. Polityk wyjaśnił, że Barbara Nowacka "to znak, że koalicja się rozszerza, że jest w stanie sięgnąć po nowych polityków, którzy bardzo dobrze się kojarzą (...).

- Politycy opozycji rozumieją, że trzeba się konsolidować, po to, żeby Koalicja (Obywatelska) była jak najmocniejsza i żeby wygrać z PiS - mówił Trzaskowski.

Wymienił też punkty w swoim programie dla Warszawy: "Dopłaty do zajęć dodatkowych dla uczniów, tanie mieszkania na wynajem dla ludzi, których nie stać na to, żeby wziąć kredyt, opieka nad seniorami z bardzo konkretnymi propozycjami (...), na przykład z ciekawym planem budowania wind w blokach, w których tych wind nie ma".

Mazurek wyliczał swojemu gościowi, że proponuje to samo, co obiecywała i nie dotrzymała obecna prezydent Warszawy. - 2006 rok: Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecuje metro na Białołękę. Mało tego, trzy linie do 2014 roku. Rok 2018: Rafał Trzaskowski obiecuje metro na Białołękę. Obwodnica śródmiejska Warszawy: w 2007 roku Hanna Gronkiewicz-Waltz mówi, że będzie już za 2 lata. Jest rok 2018, czyli 9 lat później, pan mówi: To sprawa niesłychanie istotna - atakował.

- 80 proc. warszawiaków komunikację miejską ocenia bardzo pozytywnie - mówił polityk PO w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM. Kandydat na prezydenta stolicy stwierdził, że "Warszawa za rządów PiS-u cierpiała na kompletną zapaść infrastrukturalną". - Podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie nie działo się nic. Nie było żłobków, a przedszkola były likwidowane - dodał Trzaskowski.

Była także rozmowa na temat edukacji. - Widzi pan ten chaos edukacyjny, nie? To jest coś nieprawdopodobnego - mówił Rafał Trzaskowski do Roberta Mazurka w RMF FM. - To nie jest chaos spowodowany przez rząd PiS-u? - pytał. Prowadzący zaczął tłumaczyć, że ma dzieci w państwowej szkole i za rządów Gronkiewicz-Waltz jego syn w piątek miał lekcje na godzinę 13. - To Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniała wtedy i zapewnia teraz warunki w szkole - dodał. - Rząd PiS-u doprowadzi do tego, że te warunki będą zdecydowanie gorsze - ripostował Trzaskowski i mówił o problemie ósmych klas i kumulacji roczników.

- Jako rodzic nie widzę, żeby cokolwiek było gorzej niż było - mówił Mazurek. - Zanotujmy to, bo to najbardziej odosobniona opinia, jaką słyszałem - zakończył temat Rafał Trzaskowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl