Niezwykły spektakl na niebie. Do Ziemi zbliża się piękna kometa
Kometa C/2025 F2 (SWAN). Tak nazywa się nowo odkryty obiekt, który zbliża się do naszej planety. Już wkrótce będzie go można dostrzec gołym okiem. Warto skorzystać z okazji i poszukać jej na niebie. Kolejny raz może być widoczna z Ziemi dopiero za kilkadziesiąt tysięcy lat.
Niezwykły spektakl na niebie. Do Ziemi zbliża się piękna kometa
Co musisz wiedzieć?
- C/2025 F2 (SWAN) to nowo odkryta kometa, którą zauważył amator astronomii Vladimir Bezugly, przeglądając zdjęcia z sondy SOHO.
- Kometa osiągnie swoje peryhelium 1 maja 2025 r., przelatując w odległości 0,333 jednostki astronomicznej od Słońca.
- Najlepsze warunki do obserwacji będą na przełomie kwietnia i maja, szczególnie 24-30 kwietnia, z dala od miejskich świateł.
Jak odkryto kometę C/2025 F2 (SWAN)?
Kometa C/2025 F2 (SWAN) została odkryta przez amatora astronomii Vladimira Bezugly z Ukrainy, który zauważył nietypowy obiekt na zdjęciach z sondy SOHO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Kometa Nishimura nagrana nad Włochami. Pierwszy raz od 400 lat
Odkrycie zostało zgłoszone 29 marca do Centralnego Biura Telegramów Astronomicznych, a wkrótce potwierdzone przez inne obserwatoria. Kometa pochodzi z obłoku Oorta i przemierza Układ Słoneczny po wydłużonej orbicie.
Kiedy i gdzie najlepiej obserwować kometę?
Kometa C/2025 F2 (SWAN) będzie najlepiej widoczna na przełomie kwietnia i maja, szczególnie w dniach 24-30 kwietnia. W tym czasie niebo stanie się ciemniejsze po pełni Księżyca, co umożliwi obserwację komety gołym okiem, zwłaszcza z miejsc z dala od miejskich świateł.
W swoim najbliższym punkcie względem Słońca - tzw. peryhelium - znajdzie się 1 maja 2025 roku, przelatując w odległości zaledwie 0,333 jednostki astronomicznej od naszej gwiazdy.
"To blisko. Bardzo blisko. I to właśnie ta odległość daje nadzieję na fajne widowisko. W tej chwili kometa znajduje się w gwiazdozbiorze Pegaza, ale powoli przemieszcza się w stronę Andromedy - w dniach 18-20 kwietnia pięknie będzie się prezentowała w towarzystwie galaktyki M31" - pisze na swoim profilu "Z głową w gwiazdach" popularyzator astronomii Karol Wójcicki.
Jak prezentuje się nowa kometa?
"Astrofotografowie donoszą, że kometa już teraz prezentuje się naprawdę efektownie - zwarta, zielonkawa koma, wąski, ale długi warkocz gazowy, który na zdjęciach ciągnie się nawet na kilka stopni. W Austrii udało się uchwycić ogon o długości ponad dwóch stopni, czyli cztery razy tyle, co średnica Księżyca w pełni. To naprawdę sporo" - zaznacza na swoim profilu Karol Wójcicki.
Źródło: TVN Meteo, Facebook/Z głową w gwiazdach
