Trwa ładowanie...

Napad na Czerniakowskiej. "Może posiadać przy sobie broń"

"Za pierwszym razem spłoszyła go ekspedientka"

Napad na Czerniakowskiej. "Może posiadać przy sobie broń"
d1ep7e0
d1ep7e0

Młodego mężczyznę podejrzanego o napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia i usiłowania popełnienia takiego przestępstwa zatrzymali mokotowscy policjanci. - Dzięki reakcji funkcjonariuszy z wydziału wywiadowczo-patrolowego nastolatek wpadł w ich ręce zaledwie kilkanaście minut po dokonaniu jednego z tych czynów - informuje Komenda Stołeczna Policji .

Kilka minut po 18.00 do wszystkich patroli trafiła informacja o rozboju dokonanym w sklepie przy Czerniakowskiej. - Z komunikatu wynikało, że sprawca może posiadać przy sobie broń - mówią policjanci. Mundurowi, znając rysopis napastnika, rozpoczęli natychmiast jego poszukiwania. Już kilkanaście minut później, w rejonie ulicy Bluszczańskiej zauważyli podobną osobę. jej zachowanie wydało się stróżom prawa podejrzane. Policjanci wylegitymowali mężczyznę, a kiedy sprawdzili kieszenie jego kurtki znaleźli przedmiot przypominający broń.

Sprawcą okazał się... 16-latek. Trafił do izby dziecka. Policjanci ustalili, że pracownikom sklepu groził przedmiotem przypominający broń, a potem skradł pieniądze. Okazało się też, że godzinę wcześniej doszło do podobnego zdarzenia w sklepie przy ul Podchorążych. Tyle, że w pierwszym przypadku sprawca został spłoszony przez ekspedientkę.

Sprawą zajęli się mokotowscy policjanci z wydziału ds. nieletnich i patologii. Funkcjonariusze przedstawili 16-latkowi zarzuty za dwa czyny. Teraz nastolatek odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz próbę takiego przestępstwa. Materiały tej sprawy trafiły już do sądu, który wysłucha wyjaśnień nieletniego zdecyduje o jego dalszym losie.

d1ep7e0
d1ep7e0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ep7e0
Więcej tematów