"Namawiałem Kaczyńskiego". Dlaczego prezes nie został premierem? Jarosław Gowin uchyla rąbka tajemnicy
- Premier Morawiecki może liczyć na moją pełną lojalność - zadeklarował Jarosław Gowin. Przyznał jednak, że namawiał Jarosława Kaczyńskiego na stanowisko premiera. Mówi, dlaczego prawdopodobnie prezes PiS się nie zdecydował na taki krok. Podał też godzinę, o której odbędzie się zaprzysiężenie rządu.
- Nie chodzi o to, co było lub czego nie było u pani premier Szydło. Jest pewna natura polityki, rzeczy strukturalne - chodziło mi o to, by zlikwidować sytuację strukturalnej dwuwładzy - powiedział w Radiu Zet Jarosław Gowin, tłumacząc, dlaczego namawiał Kaczyńskiego na premierostwo.
- Od samego początku uważałem, że premierem powinien zostać Jarosław Kaczyński. Kiedy rozmawialiśmy o przyszłości Zjednoczonej Prawicy, wyrażałem taką opinię - przyznaje.
Stwierdził jednak, że jeżeli ktoś twierdzi, że to on stał za zmianą premiera, to bardzo przecenia jego możliwości.
- Mateusz Morawiecki od początku do końca był kandydatem Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Gowin w Radiu Zet.
Dlaczego Jarosław Kaczyński nie zdecydował się na stanowisko premiera?
Według Gowina jednym z powodów mogły być problemy zdrowotne prezesa PiS. Konkretnie chodzi o problemy z kolanem.
- Ciężki codzienny ból może wpłynąć na decyzję - powiedział.
- Kłopoty z kolanem na pewno nie były jedynym powodem. To, co dzieje się wokół Polski może być drugim czynnikiem – to, co przeszło przez światowe media po 11.11, czyli fala ataków na Polskę - przyznał Jarosław Gowin.
- Przeszła fala ataków na Polskę, że jesteśmy narodem nacjonalistycznym, antysemickim. Bardzo trudno ferować tego typu opinie przy takim premierze jak Mateusz Morawiecki. Pod żadnym względem nie wpisuje się w stereotyp polskiego, skrajnego, szowinistycznego nacjonalizmu - przekonywał.
- Ze spokojem i nadzieją przyjmuję nominację Morawieckiego. Uważam go za najbardziej niezwykłą postać w polskiej polityce, która pojawiła się w ciągu 12 lat, od kiedy ja w tej polityce jestem - podkreślił Gowin.
Zobacz: Dymisja Beaty Szydło, Morawiecki na premiera
