Trwa ładowanie...

Na walkę z koronawirusem przeznaczyli miliony mimo zamkniętych sklepów i spadku dochodów.

Blisko 5,7 mln zł przeznaczyło LPP na wsparcie walki z pandemią COVID-19. Do ponad 300 placówek medycznych z całego kraju polski producent odzieży dostarczył milion maseczek ochronnych. Kolejne 27 tys. sztuk maseczek i ponad 1,6 tys. fartuchów uszyli pracownicy firmy. Pomocowy budżet zasiliło też 230 tys. zł ze sprzedaży kolekcji Joyful i Eco Aware marek Reserved, Mohito oraz Cropp.

Na walkę z koronawirusem przeznaczyli miliony mimo zamkniętych sklepów i spadku dochodów.Źródło: materiały partnera
d1m9zj8
d1m9zj8

Materiał powstał we współpracy z LPP.

Zamknięcie niemal wszystkich sklepów stacjonarnych (do LPP należą marki Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay) sprawiło, że od lutego do kwietnia wpływy ze sprzedaży zmalały w całej grupie LPP o 35 proc. rok do roku (w sklepach stacjonarnych aż o 57 proc.). Mimo wzrostu przychodów z e-commerce (w samym tylko kwietniu o 250 proc.) gdańska spółka znalazła się w trudnej sytuacji.

Nie powstrzymało to firmy przed organizacją akcji pod szyldem #LPPpomaga. Od początku pandemii producent odzieży aktywnie wspiera potrzebujących na Pomorzu i w Małopolsce, gdzie znajdują się biura spółki. Wraz z napływem kolejnych próśb od potrzebujących, firma szybko zdecydowała się zwiększyć zasięg działań i kierować swoją pomoc także do pozostałych regionów kraju.

materiały partnera
Źródło: materiały partnera

Maseczki dla potrzebujących

O wsparcie prosiły szpitale, domy pomocy społecznej, fundacje i centra medyczne. Z tygodnia na tydzień lista beneficjentów rosła, podobnie jak liczba pomysłów na akcje charytatywne.

d1m9zj8

Już na początku pandemii LPP kupiło 250 tys. sztuk masek, które powędrowały do blisko stu placówek ochrony zdrowia, w tym m.in. do szpitali, stacji pogotowia ratunkowego, centrów opieki medycznej i organizacji opiekuńczych działających na Pomorzu, w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Bydgoszczy, Kielcach czy Białymstoku. Druga partia – 750 tys. sztuk – trafiła do ponad 200 kolejnych placówek. Łączna wartość zakupionego towaru to blisko 5,4 mln zł.

Sprowadzenie drugiej partii maseczek z Azji w czasie, gdy granice były zamknięte, a import praktycznie zamarł, było sporym wyzwaniem. Pomogło doświadczenie i kontakty handlowe firmy. 50 tys. sztuk dostarczono samolotem, a pozostałe 700 tys. zostało przesłane koleją – pokonanie 11 tys. km zajęło zaledwie 16 dni.

Zorganizowanie dystrybucji maseczek również nie należało do najłatwiejszych zadań. Z siedziby LPP do najróżniejszych lokalizacji w kraju wyjeżdżało nawet sześć transportów dziennie, dostarczając każdego dnia do 25 tys. sztuk środków ochrony osobistej pod wskazane adresy. W projekt zaangażowało się ponad 100 pracowników gdańskiej firmy.

Jednak działania pomocowe to nie tylko zakup maseczek od zewnętrznych dostawców. Zespoły z Gdańska, Krakowa i Warszawy (łącznie ponad 100 pracowników) zainicjowały akcję szycia maseczek, a następnie fartuchów ochronnych m.in. dla personelu niemedycznego. Efekt? Do potrzebujących, m.in. Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku czy Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, za pośrednictwem ok. 50 organizacji społecznych, w tym Fundacji Nielada Historia, trafiło w sumie 27,2 tys. maseczek i ponad 1660 sztuk fartuchów.

d1m9zj8

Pracownicy LPP nie tylko usiedli do maszyn, ale też chętnie dzielili się swoją wiedzą, pokazując w mediach społecznościowych poprzez proste tutoriale, jak samodzielnie uszyć fartuchy ochronne i maseczki.

Procent ze sprzedaży kolekcji

Do akcji #LPPpomaga przyłączyły się także należące do spółki marki Reserved, Mohito i Cropp, które przekazały na pomoc szpitalom 10 proc. wpływów ze sprzedaży najnowszej kolekcji Joyful oraz EcoAware.

d1m9zj8

Dzięki temu za ponad 230 tys. zł zakupiono m.in. system dekontaminacji powietrza dla Oddziału Klinicznego Chorób Zakaźnych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie; kardiomonitor i defibrylator dla Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku; aparat do prowadzenia resuscytacji u chorych z zatrzymaniem krążenia dla Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni oraz środki ochrony indywidualnej, w tym kombinezony, fartuchy, płyny do dezynfekcji i maski ochronne dla Specjalistycznego Szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie oraz Szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie.

materiały partnera
Źródło: materiały partnera

Na pomoc nie tylko sąsiadom

LPP od lat wspiera społeczność lokalną. W okresie pandemii nie mogło być inaczej, szczególnie że pewnym grupom znacznie trudniej było się odnaleźć w nowej sytuacji. Przykładem mogą być dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych, które wraz z przejściem na zdalny tryb nauczania nie posiadały wystarczającej liczby sprzętów, aby kontynuować naukę. W związku z tym, spółka przekazała 100 komputerów do zdalnej nauki dla ok. 150 podopiecznych 18 placówek opiekuńczych na Pomorzu i w Krakowie. Dodatkowo, seniorom z Dolnego Miasta, którzy w trakcie pandemii mieli ograniczoną możliwość wychodzenia z domu, spółka dostarczała obiady. W sumie przekazała ponad 870 posiłków, zamawiając je na zmianę z różnych sąsiedzkich lokali, aby wspierać również lokalną gastronomię.

d1m9zj8

Poza tym firma zaprojektowała, wyprodukowała i dostarczyła 10 tys. wielorazowych maseczek dla Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Służą one studentom, doktorantom i pracownikom uczelni.

Od początku walki z koronawirusem producent odzieży angażuje się także w ogólnopolskie inicjatywy. Spółka wsparła rząd w organizacji zakupu środków ochronnych dla służby zdrowia, w tym kombinezonów, masek czy środków do dezynfekcji. Wykorzystując swoje zaplecze biznesowe i kontakty handlowe, pomogła również Agencji Rozwoju Przemysłu w sprowadzeniu do kraju miliona kombinezonów medycznych z Turcji. Dzięki temu finalne ceny były o połowę niższe od tych proponowanych na początku przez innych dostawców. Współpraca z ARP zaowocowała także produkcją blisko 4 mln sztuk maseczek w ramach projektu "Polskie Szwalnie". LPP pro bono koordynowała i obsługiwała logistycznie pracę 18 szwalni, a Agencja zamawiała i dostarczała włókninę oraz pokrywała koszty wytworzenia finalnego produktu.

Spółka włączyła się również w akcję "Jesteśmy razem. Pomagamy!", zainicjowaną przez firmę Drutex, a realizowaną przez Fundację Jesteśmy Razem, która zrzesza przedsiębiorstwa angażujące się w walkę z koronawirusem.

Firmy na wojnie z koronawirusem

Pandemia COVID-19 miała niebagatelny wpływ niemal na wszystkie sektory gospodarki. Jak wynika z najnowszej edycji raportu ”KoronaBilans MŚP”, przygotowanego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów, niemal co czwarta firma w Polsce musiała częściowo zawiesić działalność. Jednocześnie prawie co trzecia źle ocenia swoją obecną sytuację ekonomiczną.

d1m9zj8

Mimo swojej trudnej sytuacji finansowej, gros krajowych firm było i wciąż jest gotowych nieść pomoc innym. Jak pokazała rzeczywistość, w trudnych chwilach potrafimy się zjednoczyć. Obecny kryzys wyzwolił w nas niebywałe pokłady dobroci i kreatywności. Stał się bodźcem do stworzenia setek inicjatyw, które łączył jeden cel – pomóc w walce z koronawirusem. LPP to tylko jedna z firm, które w tym szczególnym czasie, pomimo własnych trudności, nie zawahała się pomóc, przeznaczając ponad 5 mln zł na pomoc potrzebującym. Bohaterów jest jednak więcej. Życie szybko zweryfikowało deklarowane dotąd przez wiele podmiotów, odmieniane przez wszystkie przypadki, odpowiedzialne podejście do biznesu. Aż serce rośnie jak wielu przeszło ten test pozytywnie.

Materiał powstał we współpracy z LPP.

d1m9zj8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1m9zj8
Więcej tematów