Na skuterach wpłynęli w głąb Rosji. Sternicy ukarani mandatami
Sześciu obywateli Polski na skuterach wodnych wybrało się w rejs po Zalewie Wiślanym. Za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom i przebywanie na wodach Federacji Rosyjskiej, kierujący zostali ukarani mandatami.
Obywatele Polski w rejs po Zalewie Wiślanym wybrali się w niedzielę. Najpierw wpłynęli oni w strefę S-9 na Zalewie Wiślanym, zamkniętą na stałe dla żeglugi i rybołówstwa, następnie przekroczyli granicę państwową wbrew przepisom i przez siedem minut szusowali na wodach Federacji Rosyjskiej - podał w komunikacie Morski Oddział Straży Granicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burza ws. edukacji zdrowotnej. "Odejście od promowania rodziny"
Sternicy zostali ukarani. Tłumaczyli, że nie znali oznakowania
Po powrocie na polskie wody przeprowadzono kontrolę osób płynących na trzech skuterach.
Naruszenie strefy zamkniętej i przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom skończyło się dla kierujących mandatami na łączną kwotę 3 tys. zł. Dwie osoby pouczono. Jak podano, w rejsie brała też udział jedna osoba nieletnia.
Zgodnie z ustaleniami mundurowych, sternicy mieli nie znać oznakowania granicy państwowej na akwenie Zalewu Wiślanego. Strażnikom granicznym tłumaczyli, że nie widzieli pławy granicznej nr 10 i nie zorientowali się, że przebywali na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Czytaj też:
Źródło: Morski Oddział Straży Granicznej