Miała ochrzcić statek. Gdy PiS się o tym dowiedział, zmienił zasady
Dyrygentka Magdalena Kubicka-Netka miała zostać matką chrzestną masowca "Tczew". Po ogłoszeniu tej decyzji, ministerstwo zmieniło przepisy dotyczące nominacji. I zaproponowało własną kandydatkę - posłankę PiS Dorotę Arciszewską-Mielewczyk.
Tradycyjny chrzest statku polega na nadaniu imienia jednostce. Dokonuje tego zazwyczaj zasłużona dla społeczeństwa kobieta, a matki chrzestne mianowali do tej pory armatorzy lub stocznie. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zmieniło te zasady - podaje wyborcza.pl.
Polska Żegluga Morska otrzymała masowiec "Tczew". Jego patronką miała zostać zasłużona dyrygentka Orkiestry Harcerskiej Dętej z Tczewa Magdalena Kubicka-Netka. Nagle przyszła decyzja, że wcześniejsze ustalenia zostają odwołane, a "chrztu" dokona inna osoba.
- Jest nam po prostu przykro. Nie ujmując pani Dorocie Arciszewskiej-Mielewczyk, nie wiem, jaki ona ma związek z Tczewem - komentuje decyzję wiceprezydent miasta Adam Burczyk - Nowe zasady przyznawania tytułu matki chrzestnej polegają na tym, by były to osoby zasłużone dla rozwoju lub promocji polskiej gospodarki morskiej - argumentuje zmianę rzecznik ministerstwa Michał Kania.
Jak do całego zamieszania odnoszą się same zainteresowane? - Jestem zniesmaczona tą sytuacją, bo uważam, że zasada zachowania szacunku do drugiej osoby nie pozwala na takie zachowanie - mówi Kubicka-Netka. - To dla mnie ogromne wyróżnienie. Właścicielowi jednostki się nie odmawia - wyjaśnia Arciszewska-Mielewczyk.
Źródło: wyborcza.pl