Mężczyzna zmarł po interwencji policji. Oświadczenie MSWiA
Do tragedii doszło w Przecławiu w województwie Zachodniopomorskim. Mężczyzna zmarł po tym, jak policjanci użyli wobec niego paralizatora. Minister Joachim Brudziński już zlecił przeprowadzenie kontroli.
"W związku z interwencją funkcjonariuszy Policji w Przecławiu w województwie Zachodniopomorskim minister Joachim Brudziński zlecił przeprowadzenie kontroli" - brzmi komunikat MSWiA.
Wirtualna Polska otrzymała informację, że czynności nadzorcze już wykonuje Biuro Nadzoru Wewnętrznego MSWiA. Kontrola ma wyjaśnić czy działania policjantów były prawidłowe i zgodne z obowiązującymi przepisami.
Niezależnie od tego interwencja policjantów sprawdzana jest również przez Biuro Kontroli KGP.
W czwartek 22 marca br. około godz. 22.00 w Przecławiu policjanci chcieli wylegitymować mężczyznę siedzącego na przystanku autobusowym w Przecławiu - informuje RMF FM. 30-latek wyglądał na pijanego.
Mężczyzna nie chciał pokazać dokumentów i zrobił się agresywny. Miał kopać funkcjonariuszy. Dlatego ci zdecydowali się użyć środków przymusu bezpośredniego, w tym tasera. W radiowozie 30-latek zaczął słabnąć. Policjanci wezwali karetkę.
"Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie około godz. 4.40 następnego dnia zmarł" - informuje ministerstwo.
Wszystkie okoliczności tego zdarzenia zostaną szczegółowo zbadane i wyjaśnione.
Śmierć Igora Stachowiaka
Przypomnijmy o tragicznej śmierci Igora Stachowaiaka. Mężczyzna zmarł na wrocławskim komisariacie 15 maja 2016 roku po rażeniu go paralizatorem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.