Trwa ładowanie...

Mężczyzna, który chciał nielegalnie kupić broń w Gdyni, został zwolniony z aresztu

• Prok. Paszkiewicz: wobec jednego z podejrzanych uchylono areszt
• Trzej mężczyźni chcieli nielegalnie kupić broń w gdyńskim sklepie
• Z roku na spada przestępstw z użyciem broni

Mężczyzna, który chciał nielegalnie kupić broń w Gdyni, został zwolniony z aresztuŹródło: Magazyn Polonia, fot: Małopolska Policja
d2a2qhv
d2a2qhv

- Wobec podejrzanego, który nie znajdował się bezpośrednio w sklepie podczas próby zakupu broni, po przeanalizowaniu materiału dowodowego, zadecydowano o uchyleniu środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Nie zastosowano względem tej osoby także żadnych innych środków zapobiegawczych - mówi Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Przypomnijmy fakty. Do zaskakującego zdarzenia doszło w połowie marca w Gdyni. Do jednego ze sklepów z bronią weszło dwóch mężczyzn o orientalnej urodzie, którzy chcieli kupić broń. Klienci w pewnej chwili poczuli się bardzo swobodnie i zaproponowali, że zapłacą za broń pięć tys. dolarów. W zamian domagali się usunięcia numerów seryjnych. Dwaj sprzedawcy - oficerowie wojsk powietrzno-desantowych - zaczęli rejestrować całe zajście Po chwili nieudanych negocjacji obcokrajowcy opuścili sklep i odjechali z piskiem opon.

- Mężczyźni próbowali zakupić nielegalnie karabin Kałasznikowa oraz pistolet Glock. Nie mieli żadnych pozwoleń i proponowali cenę wyższą od rynkowej. Udało nam się nagrać całą rozmowę oraz numery rejestracyjne auta. Natychmiast pod zdarzeniu poinformowaliśmy policję - relacjonuje Wirtualnej Polsce Cezariusz Stolarczyk ze sklepu strzeleckiego w Gdyni.

Na miejscu pojawił się policyjny oddział antyterrorystyczny. 21-letniego mężczyznę i jego 30-letniego partnera udało się ująć w gdyńskim centrum handlowym Riwiera. Do obezwładnienia mężczyzn użyto paralizatorów. Jednak nie znaleziono przy nich broni, lecz gaz pieprzowy.

d2a2qhv

Decyzją sądu mężczyźni, którzy pojawili się w sklepie oraz ich wspólnik zostali tymczasowo aresztowani na dwa miesiące. Cała trójka usłyszała zarzuty związane z próbą nielegalnego zakupu broni. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, liczba przestępstw z użyciem broni z roku na rok spada. W latach 2010-2014 (najnowsze dane) dokonano łącznie ponad 2,5 tys. tego typu przestępstw. W 2010 roku broń w nielegalnych celach została użyta 631 razy, a cztery lata później - już tylko 325.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

d2a2qhv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2a2qhv
Więcej tematów