Media: Trump zatwierdził plan ataku na Iran
Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek swoim doradcom, że zatwierdził plany ataku na Iran. Wstrzymuje się jednak z wydaniem ostatecznego rozkazu, by sprawdzić, czy Teheran zrezygnuje ze swojego programu nuklearnego - informuje "The Wall Street Journal".
Gazeta powołała się na trzy osoby, zaznajomione z przebiegiem tych rozmów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto prawdziwy cel Izraela. "Deklaracje często skrywają coś więcej"
Trump o zaangażowaniu w wojnę
Wcześniej w środę Trump odniósł się do rozważań na temat potencjalnego uderzenia na Iran podczas spotkania z piłkarzami Juventusu Turyn w Gabinecie Owalnym z okazji odbywających się w USA Klubowych Mistrzostw Świata.
- Chcemy totalnego, kompletnego zwycięstwa. A wiecie, czym jest zwycięstwo? Brak broni jądrowej - powiedział. Trump wyraził przekonanie, że gdyby reżim w Teheranie wszedł w posiadanie broni atomowej, użyłby jej, dlatego nie może na to pozwolić.
- Ja nie chcę walczyć. Nie zamierzam walczyć. Ale jeśli jest wybór między walką a posiadaniem przez nich broni jądrowej, musisz zrobić to, co musisz. Ale może nie będziemy musieli walczyć - stwierdził Trump, odnosząc się do sprzeciwu wobec ataku na Iran wśród jego zwolenników, w tym m.in. kontrowersyjnego publicysty Tuckera Carlsona. Powiedział, że choć ma pewne pomysły, co zrobić, nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o zaangażowaniu w ataki przeciwko Iranowi, bo "lubi czekać do ostatniej sekundy" z decyzją.
Przeczytaj także: USA wejdą do wojny? Ekspert wskazuje, co się wtedy stanie
Zdecydowana odpowiedź Iranu
"Żaden irański urzędnik nigdy nie czołgał się przed Białym Domem. Jedyna rzecz jeszcze podlejsza niż jego (Trumpa) kłamstwa, to jego tchórzliwa groźba zlikwidowania Najwyższego Przywódcy Iranu" - głosi wpis irańskiej misji przy ONZ, zamieszczony w reakcji na słowa Trumpa.
"Iran nie negocjuje pod przymusem, nie akceptuje pokoju pod przymusem, a z całą pewnością nie zrobi tego z (...) podżegaczem wojennym (premierem Izraela Benjaminem Netanjahu) kurczowo trzymającym się władzy" - czytamy w oświadczeniu misji Iranu. "Iran odpowie na każdą groźbę kontrgroźbą, a na każde działanie - adekwatnymi posunięciami" - dodano na zakończenie.
Źródło: PAP, WP Wiadomości