Trwa ładowanie...
dnik4en
Obostrzenia. Poluzują je po 31 stycznia? Jarosław Gowin złożył deklarację

Obostrzenia. Poluzują je po 31 stycznia? Jarosław Gowin złożył deklarację

Obostrzenia zostaną poluzowane w niedługim czasie? Na to pytanie w programie WP "Tłit" odpowiedział wicepremier Jarosław Gowin. - Są codzienne rozmowy i konsultacje z naukowcami i lekarzami. Pora na podjęcie decyzji przyjdzie na początku tygodnia - zapowiedział minister rozwoju, pracy i technologii. Jak dodał, przedwczesne mówienie o tym, że luzowanie obostrzeń będzie miało miejsce, byłoby "nie w porządku wobec przedsiębiorców". - Moim zdaniem takie decyzje powinny być podejmowane w interwałach dwutygodniowych (…). Ja jestem zwolennikiem stopniowego rozmrażania gospodarki w specjalnych reżimach sanitarnych. W moim przekonaniu nie ma uzasadnionych podstaw do tego, by po 31 stycznia utrzymywać zamknięcie sklepów wielkopowierzchniowych. Taka jest rekomendacja ministerstwa - powiedział Jarosław Gowin. - Jeżeli chodzi o inne gałęzie gospodarki, takiej deklaracji nie złożę - zaznaczył wicepremier.

Panie premierze, w naszym studiu, Rozwiń

Transkrypcja:

Panie premierze, w naszym studiu, w naszych programach w Wirtualnej Polsce minister Adam Niedzielski czy profesor Andrzej Horban bardzo nieśmiało, ale jednak mówili o możliwości luzowania obostrzeń. Czy są już jakieś konkretne plany w rządzie z tym związane i czy mógłby pan coś na ten temat zdradzić? Są codzienne rozmowy i konsultacje nas polityków, konsultacje polityków z naukowcami, z lekarzami. Pora na ogłoszenie decyzji przyjdzie na początku przyszłego tygodnia, prosiłbym na razie pana redaktora o uzbrojenie się w cierpliwość, dlatego że byłoby nie fair, przede wszystkim wobec przedsiębiorców, wysyłanie sygnału, który nie został jeszcze w 100% potwierdzony. Panie premierze, ale z punktu widzenia politycznego, no bo oczywiście rada medyczna przy premierze, niezwykle ważne grono, ale z punktu widzenia politycznego pana stanowisko jest niezwykle ważne, pana rekomendacje są niezwykle ważne. Co by pan rekomendował, jeśli chodzi o nadchodzący miesiąc? Co może zostać otwarte, czy to będzie handel, czy to będą galerie handlowe, czy to będą konkretne sklepy? Jak z pana punktu widzenia powinno to wyglądać, jeśli może coś pan zarekomendować. Po pierwsze moim zdaniem decyzje powinny być podejmowane tak jak do tej pory, czyli w interwałach dwutygodniowych. To samo jest w innych, tak samo dzieje się w innych krajach europejskich, właśnie wczoraj rząd niemiecki ogłosił przedłużenie lockdownu dokładnie o kolejne 2 tygodnie, czyli do połowy lutego. Natomiast jeżeli chodzi o rozmrożenie, to jestem zwolennikiem stopniowego rozmrożenia, w tych specjalnych reżimach sanitarnych. W moim przekonaniu w tym momencie nie ma uzasadnionych podstaw, żeby po 31 stycznia utrzymywać zamknięcie sklepów wielkopowierzchniowych. Czyli galerie handlowe mogą zostać otwarte od 1 lutego? Taka jest rekomendacja Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, jeżeli chodzi o kolejne branże, dzisiaj takiej deklaracji nie złożę. Panie premierze, pana zdanie na temat siłowni czy klubów fitness, albo basenów i aquaparków. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw apelował, żeby otworzyć baseny i aquaparki. Jestem ciekaw pana zdania na ten temat. Panie redaktorze, ja nie mogę sobie pozwolić na wypowiadanie prywatnych opinii Jarosława Gowina. Ja muszę zaprezentować stanowisko całego rządu, ono jest takie samo jak stanowisko wszystkich rządów, znaczy prawie wszystkich rządów w Unii Europejskiej, czyli trzeba w tej chwili, po to, żeby zapobiec gwałtownemu rozprzestrzenianiu się wirusa w ślad za kolejnym obostrzeniom uderzającym w gospodarkę, trzeba ograniczyć skalę tych niekoniecznych kontaktów społecznych. To nie o to chodzi, że jest w klubie fitness czy na basenie jest jakieś szczególnie duże ryzyko zarażenia się. Chodzi przede wszystkim o to, żebyśmy w tych czasach dramatycznego kryzysu dla całego świata, skoncentrowali się na takich formach aktywności, które minimalizują ryzyko rozprzestrzenienia się, zwłaszcza tych nowych mutacji. Panie premierze, chciałbym, żeby odniósł się pan do tych spekulacji, bo nawet do mnie znajomi, którzy pracuję w restauracjach albo prowadzą restauracje wysyłają takie niepokojące sygnały, nie wiem na czym oparte, na jakich przesłankach, ale twierdzą, że dochodzą do nich słuchy, że restauracje mają zostać w jakimś tam trybie otwarte dopiero w maju, czerwcu. Czy to w ogóle są prawdziwe przesłanki? Wyłącznie plotki. Jeszcze raz powiedziałem, że decyzje będą zapadały w interwałach co dwa tygodnie. Do maja, czerwca tych tygodni jest jeszcze kilkanaście.
dnik4en
dnik4en
Więcej tematów