Lubelskie pomaga Ukrainie
24 lutego, gdy Rosja napadła na Ukrainę, naszą granicę przekroczyli pierwsi uchodźcy wojenni: kobiety z dziećmi, osoby starsze, niepełnosprawni, ranni. Do dziś przybyło ich do Polski ponad trzy miliony. Dla wielu obywateli Ukrainy pierwszy kontakt z naszym krajem miał miejsce na Lubelszczyźnie. Jak dotąd przez teren województwa lubelskiego z terenu Ukrainy wjechało do Polski 1,4 mln osób.
– Nawet ludzie, którzy znali wcześniej nasz kraj albo często podróżowali za granicę, teraz byli w szoku – opowiada Katarzyna, wolontariuszka z Lublina. – Nie przybyli jako turyści czy pracownicy, ale uciekając przed bombami. Wyjechali z godziny na godzinę, zostawiając wszystko za sobą, często nawet dokumenty.
Wielka, spontaniczna pomoc Polaków dodawała otuchy i rozwiązywała problemy w pierwszych godzinach i dniach. Jednak na dłuższą metę nieodzowna okazała się zorganizowana kampania pomocy. Włączyły się w nią władze samorządowe i państwowe, organizacje społeczne, kościoły. Powstały infolinie, punkty wydawania prowiantu, noclegownie. Organizowano zbiórki dla Ukraińców w Polsce i zbiórki rzeczy oraz funduszy wysyłanych na Ukrainę.
Szybko reagować na potrzeby
Lubelskie, by pomagać ofiarom wojny, wykorzystuje również Fundusze Europejskie.
Potrzeby uchodźców zmieniają się bardzo dynamicznie, a organizatorzy pomocy chcą równie szybko na nie reagować. Trwają stałe konsultacje z organami województwa i różnymi instytucjami, by nie powielać metod wsparcia oferowanych tym samym osobom. Projekty z unijnych funduszy są adresowane do osób, które chcą związać swój los z Lubelszczyzną na dłużej.
– Mamy już informacje z ośrodków ruchu drogowego, że Ukraińcy chcą zdawać egzaminy zawodowe na kierowców, ale brakuje tłumaczy. W ramach projektu możemy opłacić tłumacza, który pomoże obywatelowi Ukrainy w zdaniu takiego egzaminu. Do zainteresowanych osób będziemy docierać poprzez gminy, powiaty, konsulat – wyjaśnia Małgorzata Romanko, dyrektor ROPS w Lublinie. I dodaje, że uchodźcy mogą liczyć na zawodowych tłumaczy języka polskiego i ukraińskiego.
Ukraińcy, którzy otrzymują pomoc na starcie, bardzo szybko i dobrze się u nas aklimatyzują. Julia wiosną trafiła do Lublina z Nikopola. Jej rodzinne miasto jest dziś na linii frontu, każdego dnia znajduje się pod bardzo intensywnym ostrzałem. Po drugiej stronie zbiornika wodnego, nad którym leży Nikopol, Rosjanie okupują czynną elektrownię atomową, naruszając krytyczne procedury bezpieczeństwa. Dzięki pomocy, jakiej doświadczyła, chce zostać w Polsce na stałe. – Podróżowaliśmy przez Ukrainę cztery dni: ja, moje dwie córki 4- i 5-latka i nasz kot w transporterze. Gdy wysiadłyśmy na dworcu w Lublinie, natychmiast pojawili się wolontariusze z herbatą i kanapkami. Ani przez moment nie czułam się tu zagubiona, trudno wyrazić, ile to dla nas wówczas znaczyło.
Dzięki pomocy wolontariuszy Julię z dziećmi prosto z dworca zabrała do siebie polska rodzina. Dziś kobieta mieszka już samodzielnie i przystosowuje się do życia w nowym otoczeniu.
Najsłabsi pod szczególną opieką
W pomoc dla uchodźców zaangażował się Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Lublinie, który realizuje program "Lubelskie pomaga Ukrainie". Skorzysta z niego 800 obywateli Ukrainy. Jak wyjaśniła dyrektor ROPS w Lublinie Małgorzata Romanko: – Pomoc jest adresowana w pierwszej kolejności do osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym, starszych, z niepełnosprawnościami, potrzebujących wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Projekt będzie realizowany we współpracy z powiatami na terenie województwa lubelskiego. Uchodźcy skorzystają bezpłatnie z usług prawników, psychologów i asystentów, którzy mają pomóc im w integracji społecznej i w załatwianiu codziennych spraw.
Nowe miejsce dla uchodźców
Dzięki unijnym funduszom w ciągu roku dla osób uciekających przed wojną przygotowany zostanie tymczasowy dom pobytu przy ul. Zagłoby 8 w Zamościu. Dawna filia Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy zmieni się w miejsce pobytu i pierwszego wsparcia dla osób uciekających z Ukrainy, głównie samotnych matek z dziećmi. Powstanie tu 10 odrębnych mieszkań, sala do zabaw dla dzieci, świetlica integracyjna z multimedialną salą spotkań, pralnia z suszarnią, gabinety dla specjalistów (psychologa, pedagoga, prawnika, doradcy zawodowego, tłumacza) świadczących wsparcie uchodźcom.
Osoby uciekające z Ukrainy potrzebują dostępu do podstawowych usług społecznych, a Fundusze Europejskie pomagają realizować takie projekty.
Ukraińcy mogą liczyć na nas. Solidarność europejska sprawia, że możemy więcej, a pomoc przybiera różne formy.
Lubelskie Fundusze Europejskie. Poleć. Polub. Polecaj.
WP Wiadomości na: