Kontrowersyjny odcinek "South Park". Biały Dom zbulwersowany
Biały Dom ostro zareagował na najnowszy odcinek "South Parku", w którym Donald Trump pojawia się w scenie z Szatanem. Twórcy serialu odpowiedzieli z charakterystycznym dla siebie humorem.
Co musisz wiedzieć?
- W najnowszym odcinku "South Parku" Donald Trump został przedstawiony w scenie łóżkowej z Szatanem, co wywołało reakcję Białego Domu.
- Rzecznik Taylor Rogers określił serial jako "czwartoligowy" i "desperacki", twierdząc, że próbuje przyciągnąć uwagę widzów.
- Trey Parker, jeden z twórców, odpowiedział z ironią, że są "strasznie przejęci" reakcją administracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł Trumpa zaszkodzi NATO? "Traktuje sojuszników jak pionki"
Najnowszy odcinek "South Parku", otwierający 27. sezon, wywołał burzę w Białym Domu. W jednej ze scen Donald Trump pojawia się w łóżku z Szatanem, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony administracji prezydenta. "Ten serial nie jest istotny od ponad 20 lat, a wisi na włosku, bo promuje mało inspirujące pomysły" - stwierdził rzecznik Białego Domu, Taylor Rogers.
Dlaczego Biały Dom zareagował?
Biały Dom uznał, że serial próbuje desperacko przyciągnąć uwagę, co jest niezgodne z rzeczywistością, w której prezydent Trump spełnia swoje obietnice. "Prezydent Trump w ciągu zaledwie sześciu miesięcy spełnił więcej obietnic niż jakikolwiek inny prezydent w historii naszego kraju" - dodał Rogers.
Jak odpowiedzieli twórcy "South Parku"?
Trey Parker, jeden z twórców "South Parku", odpowiedział na zarzuty z charakterystycznym dla siebie humorem. Podczas panelu na Comic-Conie stwierdził: "Jesteśmy strasznie, strasznie przejęci. Przepraszamy." Oczywiście, była to ironiczna odpowiedź, zgodna z duchem serialu.