Kolejne grupy zawodowe przyłączają się do górników
Rolnicy mają we wtorek wyjechać na Śląsk i tam dołączyć do strajkujących górników. Związkowcy, którzy od dłuższego czasu alarmują o pogarszającej się sytuacji na polskiej wsi, nie wykluczają także własnych protestów.
Dziś przed południem odbędzie się konferencja prasowa szefa rolniczego OPZZ Sławomira Izdebskiego, na której mamy poznać szczegóły działań związku w najbliższym czasie.
Szef Solidarności zapowiadał w środę, że jeśli do przyszłego wtorku rząd i związkowcy nie osiągną porozumienia, w Katowicach zbierze się ogólnopolski sztab międzyzwiązkowy, który podejmie decyzję o dalszych protestach.
Solidarność zarzuca koalicji PO-PSL brak dialogu z pracownikami i obarcza rząd odpowiedzialnością za górnicze protesty. Piotr Duda przypomniał, że od dwóch lat nie funkcjonuje Komisja Trójstronna, a związkowcy już 3 lata temu apelowali do ówczesnego premiera Donalda Tuska o zmiany w górnictwie. Według Dudy, rząd prze do konfrontacji, dodatkowo w trybie ekspresowym, bez dyskusji przepycha przez Sejm rozwiązania sprzeczne z interesem zatrudnionych w górnictwie.
Jednocześnie ocenił, że problemy, które mogą spowodować protesty, obejmują też inne branże. Zagrożone są miejsca pracy na kolei, w Poczcie Polskiej, energetyce, w zbrojeniówce - wyliczał. Szef Solidarności poinformował, że kolejarze już chcieli rozpocząć protest, ale ustąpili, dając czas na rozmowy górników i przedstawicieli administracji.
O 12.00 zbiera się Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Solidarności, który ma podjąć decyzję o ewentualnym rozszerzeniu akcji protestacyjnej
Więcej na ten temat:
W Tychach otwarto pierwszy na Śląsku parking Park&Ride
Pikiety i manifestacje przeciwko likwidacji kopalń
Andrzej Duda apeluje do prezydenta o weto do ustawy górniczej
W Tychach otwarto pierwszy na Śląsku parking Park&Ride
Pikiety i manifestacje przeciwko likwidacji kopalń
Andrzej Duda apeluje do prezydenta o weto do ustawy górniczej