Kierowca Beaty Szydło mógł uniknąć zderzenia?
Czy kierowca BOR mógł uniknąć zderzenia w Oświęcimiu? Śledczy badają cały czas tę sprawę. Tym razem wykonali eksperyment z udziałem auta prezydenta.
Krakowska prokuratura, która bada okoliczności wypadku premier Beaty Szydło, przetestowała identyczne audi A8 L security jak to rozbite w Oświęcimiu. Biegli wykorzystali do eksperymentu samochód użytkowany przez prezydenta - dowiedziała się „Rzeczpospolita".
Śledczy chcieli ustalić, czy kierowca Biura Ochrony Rządu mógł bezpiecznie ominąć jadące seicento bez zderzenia z drzewem. Wykorzystany do eksperymentu samochód nie ucierpiał.
Jak informuje gazeta, chodziło o to, by praktycznie sprawdzić reakcję kierowcy i zachowanie samochodu w takiej sytuacji. Rozmówca tłumaczy, że być może reakcja samochodu na nagłe odbicie i hamowanie mogła zaskoczyć kierowcę. Podkreśla, że pancerna limuzyna mogła zareagować inaczej niż zwykły samochód.