PolskaKaczyński o katastrofie smoleńskiej: nie ma wątpliwości, że to był zamach

Kaczyński o katastrofie smoleńskiej: nie ma wątpliwości, że to był zamach

Jarosław Kaczyński po raz kolejny wypowiedział się o katastrofie smoleńskiej. Prezes PiS stwierdził, że w 2010 roku doszło do zamachu
Jarosław Kaczyński po raz kolejny wypowiedział się o katastrofie smoleńskiej. Prezes PiS stwierdził, że w 2010 roku doszło do zamachu
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Radosław Opas
01.04.2022 08:06, aktualizacja: 01.04.2022 09:18

- W tej chwili wiemy już bardzo wiele o tym, co się stało na lotnisku smoleńskim i nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach - powiedział wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o katastrofę polskiego samolotu Tu-154 w Smoleńsku.

Na temat katastrofy smoleńskiej Jarosław Kaczyński wypowiedział się na antenie Programu 1 Polskiego Radia. Prezes PiS odpowiedział m.in., czy Polska zamierza podjąć w tej sprawie działania prawne na forum międzynarodowym. Jak stwierdził, "sytuacja do tego dojrzewa".

- W tej chwili już bardzo dużo wiemy o tym, co się stało na lotnisku w Smoleńsku. Nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach. W sensie procesowym jesteśmy w wyraźnie trudniejszej sytuacji, ale mam nadzieję, że będziemy ją poprawiać i finał będzie właśnie taki [sprawa trafi do sądu - przyp. red.] - przekazał Kaczyński.

Podkreślił jednak, że nie wie, kiedy ostatecznie się to stanie. - W czwartek zmarł nagle zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek, który był szefem grupy zajmującej się tą sprawą. Mamy dokumentację zgromadzoną przez zespół Antoniego Macierewicza i to będzie trzeba jakoś połączyć - wskazał wicepremier ds. bezpieczeństwa.

Zobacz też: Komorowski apeluje do Kaczyńskiego ws. Smoleńska: przestań pan mamić Polaków bzdurami Macierewicza

"Atmosfera się zmieniła". Kaczyński mówi o katastrofie smoleńskiej

W ocenie Kaczyńskiego prawne zakończenie sprawy katastrofy smoleńskiej "nie będzie łatwym przedsięwzięciem". - Przynajmniej jeżeli chodzi o stronę ad personam. Bo ad rem - co do sprawy, co do tego, jak przebiegały wydarzenia - to tak, ale jest jeszcze kwestia odpowiedzialności osobistej - przekonywał polityk.

Dodał jednocześnie, że "my różne rzeczy wiemy". - Mamy różne przeświadczenia, które się wydają oczywiste, ale z punktu widzenia procesu karnego przeświadczenia mają niewielkie znaczenie - tłumaczył lider PiS.

Zdaniem wicepremiera "w tej chwili warunki są lepsze niż były przedtem". - Ta sprawa przez wielu była zapomniana, a dzisiaj przypomniał ją prezydent Wołodymyr Zełenski, a także na swój sposób przypomniał ją wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin - zauważył Kaczyński. Przypomnijmy: Rogozin udostępnił niedawno wpis na Twitterze, w którym "zapraszał" prezesa PiS do Smoleńska.

- To jest nowa sytuacja, nowy kontekst. Kiedy w wywiadzie dla BBC mówiłem o możliwości zamachu, to zostałem w trakcie nagrania niezwykle gwałtownie zaatakowany przez dziennikarza. (...) Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że atmosfera się zmieniła - powiedział Jarosław Kaczyński.

Katastrofę smoleńską w latach 2010-2011 badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczył ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W raporcie opublikowanym w lipcu 2011 roku komisja stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, co doprowadziło do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Podkreślono, że zarówno rejestratory dźwięku, jak i parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.

Źródło: Program 1 Polskiego Radia

Przeczytaj również:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także