Trwa ładowanie...

Joanna Schmidt szczerze o kryzysie w partii. "Jestem zdegustowana, zła"

- Mamy wewnętrzny kryzys - wyznała Joanna Schmidt. Stwierdziła też, że trudno działać w warunkach, kiedy z drugiej strony napotykają na "bandyckie metody". Padły mocne słowa o koleżankach i kolegach z Nowoczesnej.


Joanna Schmidt szczerze o kryzysie w partii. "Jestem zdegustowana, zła"Źródło: Agencja Gazeta, fot: Jakub Porzycki
d3qsdh7
d3qsdh7

Troje posłów: Joanna Scheuring-Wielgus, Krzysztof Mieszkowski i Joanna Schmidt zawiesiło członkostwo w klubie Nowoczesnej. Powodem była postawa grupy posłów tego klubu podczas środowego głosowania ws. projektu liberalizującego prawo dot. aborcji.

Joanna Schmidt szczerze przyznała, że jest kryzys w Nowoczesnej.

- Jesteśmy przed intensywnymi, szczerymi, otwartymi rozmowami w klubie - powiedziała posłanka w Porannej rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.
Była pytana o swoje zawieszenie w partii. Przyznała, że zrobiła to w proteście przeciwko kolegom i koleżankom i oni o tym wiedzą. - Przyznaje, że niezależnie od poglądów, projekt Ratujmy Kobiety powinien zostać skierowany do dalszych prac - uznała.

- Prowadziłam ustawę, rekomendowałam jako poseł prowadzący, bo taki jest zwyczaj, by kierować do komisji. Niestety, na mównicy byłam obrócona w prawą stronę. Nie miałam pojęcia, że muszę się odwracać także w lewo - powiedziała. - Jestem zdegustowana, jestem zła. Nie miałam świadomości, że nasi posłowie zachowają się w taki sposób jak się zachowali - mówiła.

d3qsdh7

- Głosowała pani nad ustawą, w wyniku której pani córka i moja córka - pani ma 14-letnią córkę, ja 15-letnią - mogłyby bez naszej zgody dokonać aborcji – ciągnął temat Mazurek.

Schmidt przyznała, że jest kilka kwestii, które według niej powinny ulec zmianie i na poprawki jest miejsce w komisji. - Stąd przygotowany został nasz projekt liberalizujący zapisy aborcyjne. Liczę, że właśnie teraz ten projekt spotka się z aprobatą naszego klubu - powiedziała.

Była też pytana przez Roberta Mazurka o kiepskie wyniki sondażowe Nowoczesnej. Przypomniał, że "to właśnie rok temu w styczniu miała miejsce słynna eskapada portugalska, no i od tego czasu nastąpił jakiś straszliwy zjazd Nowoczesnej w sondażach". Pytał także, czy posłanka nie ma sobie w tej kwestii nic do zarzucenia.

d3qsdh7

- Przez rok temat był wałkowany, różne czynniki wpłynęły na te spadki. To jest takie wywoływanie do tablicy, żebym się broniła - mówiła Schmidt.

- Trudno działać w warunkach, kiedy z drugiej strony mamy momentami bandyckie metody. Kto by przewidział ponad dwa lata temu czytanie w czasie jednego posiedzenia ustaw, które de facto zmieniają ustrój państwa - tłumaczyła w RMF FM.

Zobacz także: Ryszard Petru i Joanna Schmidt. Oto szczegóły ich znajomości

d3qsdh7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qsdh7
Więcej tematów