"Jaszczur" i "Ludwiczek" wychodzą z aresztu. Sąd zdecydował
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił tymczasowy areszt wobec Wojciecha O. i Marcina O., liderów ruchu Rodacy Kamraci. Mieli pozostawać w areszcie do 30 listopada. Decyzję przekazała rzeczniczka sądu ds. karnych, sędzia Anna Ptaszek.
Najważniejsze informacje:
- Sąd uchylił areszt tymczasowy wobec Wojciecha O. i Marcina O., dotychczas przedłużony do 30 listopada.
- Przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczy się niejawny proces w sprawie 154 zarzutów.
- Prokuratura wskazuje na tzw. recydywę wobec części zarzutów wobec Wojciecha O.
Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował w piątek o uchyleniu tymczasowego aresztu zastosowanego wobec Wojciecha O. ps. Jaszczur i Marcina O. ps. Ludwiczek. Jak podała sędzia Anna Ptaszek, obaj liderzy ruchu Rodacy Kamraci przebywali w areszcie od czerwca, a jego termin był wyznaczony do 30 listopada.
Dlaczego sąd uchylił areszt i co dalej z procesem?
Sprawa ma związek z procesem, który ruszył na początku października przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Postępowanie toczy się z wyłączeniem jawności.
Oskarżeni odpowiadają łącznie za 154 przestępstwa. Zarzuty obejmują m.in. pochwalanie przemocy z powodu przynależności politycznej. W katalogu czynów znajdują się też publiczne znieważenia osób z powodu przynależności rasowej, publiczne pochwalanie prowadzenia wojny napastniczej, znieważenia konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej oraz nawoływanie do nienawiści na tle różnic rasowych.
Atak zimy w Polsce. Nagrania z Podkarpacia
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przekazała, że w przypadku Wojciecha O. część zarzutów uwzględnia działanie w warunkach tzw. recydywy. Oznacza to wcześniejszą karalność za podobne czyny i odbycie co najmniej 6 miesięcy kary więzienia. Decyzja sądu o uchyleniu aresztu nie kończy procesu, który nadal trwa w trybie niejawnym.
Wcześniej ruch Rodacy Kamraci działał jako partia polityczna opisywana jako nacjonalistyczna i neofaszystowska. Partia została wyrejestrowana w listopadzie 2024 r.