Jaka czeka nas zima? Naukowcy odpowiedzi szukają już teraz
Naukowcy intensywnie obserwują siłę wiru polarnego, który formułuje się nad biegunem północnym. To, jak się ukształtuje, będzie miało wpływ na potencjalną łagodność lub mroźność nadchodzącej zimy, także w Polsce.
Co musisz wiedzieć?
- Wir polarny formuje się w stratosferze nad biegunem północnym i ma kluczowy wpływ na zimową pogodę na półkuli północnej.
- Silny wir może oznaczać łagodną zimę, gdyż zimne powietrze pozostaje nad biegunem, natomiast jego osłabienie może przynieść mroźne warunki.
- Przykład z 2018 r. pokazuje, że osłabienie wiru może prowadzić do wyjątkowo niskich temperatur, jak miało to miejsce w Polsce.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Specjaliści z Severe Weather Europe obserwują tworzenie się wiru polarnego nad biegunem północnym. To zjawisko, które powtarza się co roku, ma decydujący wpływ na zimową pogodę na półkuli północnej, w tym w Polsce. Wir polarny formuje się w stratosferze, gdzie różnice temperatur między biegunem a południowymi szerokościami geograficznymi prowadzą do powstania niżu.
Siła wiru polarnego jest kluczowa dla prognoz zimowych. Jeśli wir pozostanie silny, zimne powietrze zostanie uwięzione nad biegunem, co może oznaczać łagodną zimę. Jednak jego osłabienie lub rozbicie może spowodować, że chłód dotrze do niższych szerokości geograficznych, zwiększając szanse na mroźną i śnieżną zimę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turysta zasnął w toalecie w Łebie. Gdy się obudził, lokal był zamknięty
Jaka czeka nas zima?
Klimat w Polsce jest zmienny, a wir polarny to tylko jeden z wielu czynników wpływających na pogodę. Jeśli fragment wiru przesunie się nad Europę, Polska może doświadczyć śnieżnej i mroźnej zimy. Przykładem jest rok 2018, kiedy to w lutym i marcu odnotowano wyjątkowo niskie temperatury.
Na razie jest zbyt wcześnie, aby dokładnie przewidzieć, jak wir polarny wpłynie na tegoroczną zimę w Polsce. Meteorolodzy będą nadal monitorować jego rozwój, a prognozy będą aktualizowane w miarę pojawiania się nowych danych.
ŹRÓDŁO: Onet