Arsenał Izraela się kurczy. Niepokojące doniesienia
Izraelowi kończą się zapasy pocisków Arrow, które są kluczowe dla obrony przed irańskimi rakietami balistycznymi - donosi dziennik "The Wall Street Journal". Coraz mniejszym arsenałem pocisków dysponuje również Iran.
Co musisz wiedzieć?
- Izraelowi kończą się pociski Arrow, które są kluczowe w obronie przed irańskimi rakietami balistycznymi. Informację tę podał "The Wall Street Journal", powołując się na przedstawiciela władz USA.
- USA wzmacniają izraelskie systemy obronne, wysyłając dodatkowe środki obrony przeciwrakietowej do regionu, aby wesprzeć Izrael w obliczu zagrożenia.
- Izraelscy analitycy mówią z kolei o wyczerpywaniu się irańskich zdolności do ostrzału przeciwnika.
Jak donosi "WSJ" wyczerpywanie się zapasów pocisków Arrow budzi obawy o zdolność Izraela do kontynuowania obrony przed irańskimi rakietami balistycznymi.
Biały Dom ma być świadomy tych problemów, dlatego zapadła decyzja o wysłaniu w rejon konfliktu środków obrony przeciwrakietowej. "Obecnie istnieją obawy, że Stany Zjednoczone również zużyją swoje wszystkie pociski przechwytujące" - pisze amerykański dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: niespokojna noc w Izraelu. Iran uderzył w Tel Awiw i Jerozolimę
Wojna na wyczerpanie. Iranowi i Izraelowi kończą się pociski
Podobne problemy ma też Iran. Były wysoki przedstawiciel izraelskiego wywiadu Danny Citrinowicz ocenił w rozmowie z portalem Iran International, że reżimowi w Teheranie kończą się rakiety balistyczne.
Jego zdaniem na początku wojny szacunki wywiadu wskazywały, że Iran ma około 2 tys. pocisków rakietowych. W wyniku działań wojennych, a także izraelskich ataków na wyrzutnie rakiet i zakłady produkcyjne obecnie ma ich jeszcze ok. 1,2 tys.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP