WAŻNE
TERAZ

WP ujawnia: Horała spotykał się z prezesem Dawtony tuż przed sprzedażą działki

Iskrzy w NATO. "Przyjdziemy do was w nocy"

Ostatnie wypowiedzi prezydenta Turcji dotyczące Grecji budzą wiele kontrowersji. Sytuacja między Ankarą i Atenami staje się coraz bardziej napięta. Grecja apeluje do NATO, ONZ i UE, by otwarcie potępić postawę tureckiego prezydenta i położyć kres jego prowokacyjnym wypowiedziom. Zdaniem greckich polityków, jeśli międzynarodowa społeczność nie zainterweniuje, Europę może czekać konflikt jak w Ukrainie.

Prezydent Turcji, Recep Tayyip ErdoganPrezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jakub Porzycki
Karina Strzelińska

Napięcie między Turcją i Grecją rośnie. Na początku tygodnia greckie MSZ zwróciło się do NATO, ONZ i UE z prośbą o formalną interwencję w sprawie wypowiedzi prezydenta Turcji. Ateny uważają, że słowa Erdogana są "niesprowokowane, niedopuszczalne i stanowią obrazę dla Grecji i greckiego narodu". Politycy z Aten sugerują, że konflikt między krajami jest na tyle poważny, że może zakończyć się kolejną wojną w Europie.

- Jeśli nie zrobi się tego na czas lub nie doceni powagi sytuacji, ryzykujemy doprowadzeniem do sytuacji, która obecnie rozgrywa się w innej części naszego kontynentu - napisał w liście do ONZ, NATO i UE szef greckiego MSZ Nikos Dendias cytowany przez amerykański portal "POLITICO".

Grecja uznaje wypowiedzi Erdogana za otwarte groźby. Według Aten postawa Ankary destabilizuje jedność i spójność NATO. We wtorek prezydent Turcji powtórzył zawoalowaną groźbę interwencji zbrojnej, którą wypowiedział już w weekend.

- Kiedy nadejdzie czas, zrobimy to, co konieczne. Pewnej nocy możemy nagle przyjść - powiedział Erdogan.

W liście do sekretarza generalnego ONZ, UE i NATO szef greckiego MSZ wyjaśnił, że Turcja otwarcie grozi Grecji. Podkreślił, że nie ma wątpliwości co do celu takiej narracji i wiąże ją ze zbliżającymi się wyborami.

Ankara 1 września również wysłała list do NATO, w którym oskarżyła Grecję o okupację i uzbrojenie zdemilitaryzowanych wysp Morza Egejskiego.

Erdogan uważa, że Ateny nie przestrzegają obowiązujących umów międzynarodowych, powołując się m.in. na obecność armii na wyspach w pobliżu Turcji i naruszanie jej przestrzeni powietrznej przez sąsiada.

Kilka miesięcy temu Erdogan zawiesił wszelkie rozmowy z Grecją, po tym jak premier Kyriakos Mitsotakis wezwał amerykańskich ustawodawców do zablokowania sprzedaży broni do Turcji. Nasilają się także prowokacje, przyczyniając się jednocześnie do dalszego zaognienia konfliktu między sąsiadami.

Tajwan łatwo się nie podda. Wszyscy gotowi na wojnę z Chinami

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Wcale nie w Warszawie. Tutaj zarabiają więcej
Wcale nie w Warszawie. Tutaj zarabiają więcej
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
100 dni Nawrockiego. Ekspert: konsoliduje prawicę, ale rośnie polaryzacja
100 dni Nawrockiego. Ekspert: konsoliduje prawicę, ale rośnie polaryzacja
Ziobro powinien wrócić do kraju. Polacy zdecydowali
Ziobro powinien wrócić do kraju. Polacy zdecydowali
Podwyżka opłaty od "małpek" coraz bliżej? Ministerstwo zapowiada
Podwyżka opłaty od "małpek" coraz bliżej? Ministerstwo zapowiada
Aktorka z Rosji skazana za wywiad. 8 lat kolonii karnej
Aktorka z Rosji skazana za wywiad. 8 lat kolonii karnej
Nowe tablice na budynku Pentagonu. Koniec z resortem "obrony"
Nowe tablice na budynku Pentagonu. Koniec z resortem "obrony"
100 dni Nawrockiego. Polacy ocenili prezydenta
100 dni Nawrockiego. Polacy ocenili prezydenta
Działo się w nocy. Orkan Claudia szaleje w Portugalii
Działo się w nocy. Orkan Claudia szaleje w Portugalii
Atak na port w Noworosyjsku. Płonie skład ropy
Atak na port w Noworosyjsku. Płonie skład ropy
Zmasowany atak na Kijów. Problemy z dostawą prądu i wody
Zmasowany atak na Kijów. Problemy z dostawą prądu i wody
10 stacji metra zamkniętych. ZTM uruchomił linie zastępcze
10 stacji metra zamkniętych. ZTM uruchomił linie zastępcze