Iran uprzedził atak USA. Zła wiadomość dla Trumpa
Większość wysoko wzbogaconego uranu, który znajdował się w irańskim ośrodku nuklearnym w Fordow, została przetransportowana z tego miejsca przed amerykańskim atakiem wojskowym - poinformował Reuters, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela irańskich władz.
Agencja Reuters podała, że liczba pracowników w podziemnym irańskim zakładzie jeszcze przed uderzeniem bombowców została zredukowana do minimum.
Iran uprzedził atak USA. Zła wiadomość dla Trumpa
Ośrodek atomowy w Fordow, podobnie jak zakłady w Natanz i Isfahanie, stał się celem niedzielnych nalotów amerykańskich sił zbrojnych. Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że te obiekty zostały zniszczone. Jednocześnie wezwał Iran do zawarcia pokoju, grożąc kolejnymi, jeszcze silniejszymi atakami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto prawdziwy cel Izraela. "Deklaracje często skrywają coś więcej"
Irańskie władze przekazały, że zakład w Fordow nie doznał poważnych uszkodzeń. Według lokalnych mediów, amerykański atak zniszczył jedynie tunele wejściowe i wyjściowe, nie naruszając samego obiektu.
Irańska agencja prasowa IRNA opublikowała nagranie wideo, na którym widać ciemny dym unoszący się nad ośrodkiem, a w tle słychać głos mówiący, że "jedyny dym widoczny na niebie nad Fordow pochodzi z terenu ośrodka jądrowego w Fordow". CNN ustaliło, że wideo zostało nagrane na autostradzie z Teheranu w kierunku Kom, kilkanaście kilometrów od Fordow.
W oświadczeniu wydanym w niedzielę Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała, że po amerykańskich atakach nie zaobserwowano wzrostu poziomu promieniowania w okolicy instalacji.
Czytaj także: