RegionalneWarszawaGrażyna Wolszczak spotkała się z Trzaskowskim w sprawie smogu. Wycofuje pozew

Grażyna Wolszczak spotkała się z Trzaskowskim w sprawie smogu. Wycofuje pozew

Grażyna Wolszczak spotkała się z Trzaskowskim w sprawie smogu. Wycofuje pozew
Źródło zdjęć: © East News | Mateusz Jagielski
Mateusz Patyk
08.01.2019 14:08, aktualizacja: 08.01.2019 15:38

Ambasadorka akcji #pozywamsmog zapowiedziała wycofanie pozwu przeciwko miastu stołecznemu Warszawa w sprawie trucia mieszkańców zanieczyszczonym powietrzem. Przekonał ją przedstawiony przez ratusz program walki ze smogiem.

- Nie jestem tutaj wielką optymistką w tym względzie, ale to nie znaczy, że mam nic nie robić. Myślę, że jest to mój obywatelski obowiązek i myślę, że każdy powinien się włączyć w tę sprawę, bo jeżeli będziemy oglądać się na innych, że oni coś zrobili, to naprawdę będzie coraz gorzej. Chyba nie ma w tym wiele przesady - tak Grażyna Wolszczak uzasadniała jeszcze niedawno swoje stanowisko w rozmowie z agencją informacyjną Newseria. Co przekonało ją do zmiany zdania?

We wtorek rano aktorka spotkała się w stołecznym ratuszu z prezydentem miasta Rafałem Trzaskowskim oraz koordynatorką ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni Justyną Glusman. O wyniku tej rozmowy poinformował sam Trzaskowski: "Pozew wobec Warszawy zostanie wycofany. Dziękuję za zaufanie wobec programu walki ze smogiem, który przedstawiliśmy z Justyną Glusman. Działajmy wspólnie. Wszystkie ręce na pokład!" - apeluje na Twitterze.

Po dzisiejszej rozmowie z krytyki skierowanej przeciwko miejskim władzom nie został nawet ślad. - Warszawa już za poprzedniej kadencji dużo zrobiła w walce ze smogiem. Nowy prezydent wraz z Justyną Glusman przedstawili naprawdę konkretne działania i plany z tym związane. Ufam im i liczę na realizację tych ambitnych deklaracji, jednocześnie będę nadal patrzyła na ręce urzędników - przekonuje w rozmowie z WawaLove Grażyna Wolszczak.

Wciąż jednak nie zgadza się z polityką państwa, która przewiduje m.in. budowę elektrowni zasilanej węglem. - To przecież jawne zaprzeczenie tak promowanego przez rządzących krajowego programu antysmogowego - oburza się. Termin rozprawy zaplanowanej na 10 stycznia o godz. 13:00 pozostaje więc aktualny.

Tego dnia ambasadorka akcji #pozywamsmog będzie uzasadniała złożenie pozwu wobec Skarbu Państwa przed sądem. Wcześniej Wolszczak zwróciła sie również przeciwko miastu. W wywiadzie opublikowanym 8 stycznia zastrzegała, że nie ma pretensji do warszawiaków, ale do rządzących. "Nie mam prawa oceniać nikogo, bo na ogół to czynnik ekonomiczny rządzi tym, że ktoś wrzuca do pieca to, co wrzuca, i że on nie ma wyobraźni to trudno, ale władza powinna mieć i powinna użyć wszystkich środków nacisku, żeby to zmienić, a jest to możliwe, tylko trzeba wielkiej egzekucji" - mówiła w wywiadzie dla Newserii.

Kancelaria radcy prawnego Radosława Górskiego, która zajmuje się obsługą prawną kampanii społecznej #pozywamsmog, w przesłanym do nas mailu wyjaśniła, że "sprawa toczy się dalej, ale tylko przeciwko Skarbowi Państwa. Decyzja p .Grażyny Wolszczak jest jej samodzielną decyzją, o której następnie poinformowała prawnika. Zasadniczo jednak p .Grażyna powództwo przeciwko Skarbowi Państwa popiera i koncentruje się na tym pozwie".

Po ogłoszeniu zaskakującej decyzji aktorki, na Twitterze pojawiło się sporo krytycznych komentarzy. Radny PiS Sebastian Kaleta napisał: "Zaklinanie rzeczywistości niesamowite, bo w kilku miejscach w Warszawie dzisiaj kilkukrotnie normy jakości są przekroczone". Dziennikarz Jacek Gądek ironizuje, że Wolszczak zawstydziła smog. "Niech już lepiej hula w Tańcu z Gwiazdami, a nie bierze się za politykę" - twierdzi. Publicysta Wirtualnej Polski i "Do Rzeczy" Marcin Makowski żartobliwie stwierdził, że dzięki wycofaniu pozwu jakość powietrza w stolicy musiała znacznie się poprawić: "Od razu lepiej się oddycha. Wystarczyło tak niewiele".

W kampanię #pozywamsmog oprócz Grażyny Wolszczak zaangażowali się też inni aktorzy. Pozwy złożyli już m.in.: Jerzy Stuhr, Lesław Żurek, Katarzyna Ankudowicz i Zofia Czerwińska. Inicjatywę wsparł reportażysta Mariusz Szczygieł.

Pozywający domagają się od Skarbu Państwa odszkodowania w wysokości wahających się między 5 a 10 tys. złotych. Jak podaje serwis Newseria, środki z wygranych spraw miałyby trafić do fundacji zajmujących się chorobami onkologicznymi, hospicjum oraz do Fundacji Instytut Reportażu, która zamierza wydać publikację na temat smogu.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także