Gazeta z USA: "Strategia Trumpa chybiona, Putin chce wiecznej wojny"
Donald Trump wierzy, że sankcje zmuszą Władimira Putina do ustępstw. Jednak według "New York Timesa" to błędne założenie. Rosyjski przywódca jest gotów na długotrwały konflikt.
Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump zakłada, że groźba sankcji ekonomicznych zmusi Władimira Putina do zmiany polityki wobec Ukrainy.
- Masha Gessen z "New York Timesa" twierdzi, że rosyjskie elity nie są skłonne do buntu, mimo sankcji.
- Putin traktuje wojnę jako priorytet polityczny i gospodarczy, co może oznaczać długotrwały konflikt.
Jakie są założenia strategii Trumpa?
Donald Trump wierzy, że sankcje ekonomiczne mogą wywrzeć presję na Władimira Putina, zmuszając go do ustępstw. Jednak według Mashy Gessen z "New York Timesa", takie podejście jest błędne. Rosyjskie elity, mimo sankcji, nie są skłonne do buntu, a społeczeństwo nie protestuje z obawy przed utratą pracy i dóbr.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczyt na Alasce. "Putinowi zaczyna palić się grunt pod nogami"
Czy sankcje mogą zmienić sytuację w Rosji?
Gessen zauważa, że rosyjskie elity, nawet po utracie dostępu do zachodnich rynków, nie planują obalenia Putina. Zamiast tego, rywalizują o ograniczone zasoby. Dla Putina wojna stała się priorytetem, a jego strategia opiera się na długotrwałym konflikcie, co przypomina wojnę Piotra I ze Szwecją, która trwała 21 lat.
Czy Putin obawia się sankcji?
Według Gessen, jedyną rzeczą, której Putin się obawia, jest militarna porażka. Sankcje nie zmieniają jego podejścia, ponieważ wojna na Ukrainie stała się dla niego obsesją. Negocjacje Trumpa, choć spektakularne, nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.
Przeczytaj również: Cyberatak na parlament Kanady. Wyciekły nazwiska i poufne dane