Francuski duchowny miał zgwałcić 75 dzieci. "Kościół powinien odsunąć mnie wcześniej"

Francuski duchowny miał zgwałcić 75 dzieci. "Kościół powinien odsunąć mnie wcześniej"

Francuski duchowny miał zgwałcić 75 dzieci. "Kościół powinien odsunąć mnie wcześniej"
Źródło zdjęć: © East News
20.01.2020 10:07

Trwa proces francuskiego księdza, który jest oskarżony o molestowanie co najmniej 75 dzieci. Oskarżony Bernard Preynat przyznaje się do winy i twierdzi, że gdyby Kościół odsunął go wcześniej, nie doszłoby do tylu tragedii.

Do serii przestępstw doszło w okresie od lat 70. do 90. Duchowny jest oskarżony o wykorzystywanie 10 nieletnich między w latach 1986-1991. Preynat nie odpowie natomiast za wcześniejsze gwałty, gdyż sprawy uległy przedawnieniu. Grozi mu do 10 lat więzienia. Prokuratura domaga się, by kara nie była niższa niż 8 lat.

Podczas procesu duchowny zdecydował się zeznawać. Ujawnił, że skłonności pedofilskie ujawniły się u niego już w wieku kilkunastu lat. - W wieku 14, 15 lat zainteresowałem się młodszymi chłopcami, a przełożony wezwał mnie, aby powiedzieć, że jestem nienormalny i chory - powiedział przed sądem. Dodał, że wtedy kształcił się już, aby w przyszłości zostać księdzem.

Po dwuletniej, narzuconej przez Kościół psychoterapii, Preynat został wyświęcony na księdza. Kościelni hierarchowie konsekwentnie ukrywali jego skłonności i związane z nimi kolejne przestępstwa. Zdając sobie sprawę z pedofilskiego procederu, kardynałowie z Lyonu apelowali, żeby przestał, ale nie zgłosili sprawy na policję. - Gdyby Kościół odsunął mnie wcześniej, szybciej przestałbym to robić - powiedział ks. Preynat.

Francuski ksiądz sądził, że terapia mu pomogła i nie wróci już do pedofilskich czynów. - Byłem rozczarowany - stwierdził. Dodał, że zawsze spowiadał się z molestowania dzieci. - Za każdym razem spowiednik rozgrzeszał mnie i prosił, abym nie zaczynał od nowa. Miesiąc później robiłem to ponownie - zeznał.

Francuski Kościół usunął ze stanu duchownego 74-letniego kapłana dopiero w ubiegłym roku. Pierwsze zarzuty wobec Bernarda Preynata pojawiły się w 1991 roku, kiedy zaniepokojeni rodzice jednej z ofiar duchownego zaalarmowali hierarchów. Wtedy również skończyło się jedynie na ostrzeżeniu.

Źródło: AP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (463)
Zobacz także