Ewakuacja ponad pół miliona osób. Do Wietnamu nadciąga tajfun

• Ewakuacja dotyczy trzech centralnych prowincji Wietnamu, gdzie mieszkańcy zostaną przeniesieni do szkół i budynków publicznych.
• Loty zostały odwołane, a łodzie muszą pozostać na lądzie z powodu obaw przed zniszczeniami podobnymi do tych, które spowodował tajfun Yagi.
• Synoptycy ostrzegają przed gwałtownymi powodziami, które mogą wystąpić nawet w głębi lądu, jeśli opady zaleją niżej położone tereny.

Władze Wietnamu, przygotowując się na uderzenie tajfunu Kajiki, zarządziły ewakuację ponad 586 tys. osób. Mieszkańcy trzech centralnych prowincji zostaną przeniesieni do tymczasowych ośrodków ewakuacyjnych, takich jak szkoły i inne budynki publiczne.

Prędkość wiatru już teraz przekracza 165 km/h i może wzrosnąć do 200 km/h, zanim tajfun dotrze do lądu. Opady deszczu prognozowane są na poziomie 400 mm, a w niektórych miejscach nawet 600 mm.

Władze obawiają się, że sytuacja może przypominać zeszłoroczny tajfun Yagi, który spowodował ogromne straty. Pochłonął on setki ofiar w całym regionie, w tym 300 w samym Wietnamie, i spowodował w kraju szkody o wartości przekraczającej 3,3 mld dolarów.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Pędzi 220 km/h. Pierwszy huragan w 2025 roku

W związku z zagrożeniem władze zdecydowały się na odwołanie lotów oraz nakazały łodziom pozostanie na lądzie. Synoptycy ostrzegają, że gwałtowne powodzie mogą wystąpić nawet w głębi lądu, co stanowi dodatkowe zagrożenie dla mieszkańców.

Wietnam regularnie doświadcza tajfunów, które najczęściej tworzą się od lipca do grudnia. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 roku klęski żywiołowe w kraju spowodowały śmierć lub zaginięcie ponad 100 osób.