Drogowcy zaskoczyli kierowców. Kraków znów sparaliżowany
• Drogowcy zaskoczyli kierowców
• Kolejny paraliż komunikacyjny na ulicach Krakowa
• Południe miasta zatrzymało się w gigantycznych korkach
To, że poniedziałek jest najgorszym dniem tygodnia, wie prawie każdy, kto po udanym weekendzie musi wracać do pracy. Ale 18 kwietnia przejdzie do historii dla wielu - głównie kierowców.
Wszystko przez zmiany, które PKP wprowadziło w okolicy wiaduktu przy Wielickiej. Całe południe miasta zostało sparaliżowane.
Od rana "stoi" skrzyżowanie ulicy Wielickiej/Limanowskiego/Powstańców, a korki ciągną się na kilka kilometrów wzdłuż ulic: Nowohuckiej, Zakopiańskiej i Tishnera.
- W pierwszym etapie wykonany zostanie remont na odcinku od Kamieńskiego do przejazdu tramwajowego w rejonie Estakady Obrońców Lwowa (jezdnia północna). Do 29 kwietnia prowadzone będą prace brukarskie. W tym czasie na około 200-metrowych odcinkach mogą wystąpić zawężenia skrajnego pasa ruchu lub chwilowe jego wyłączenie z ruchu. Roboty generujące największe utrudnienia - jak wymiana nawierzchni - będą prowadzone od 30 kwietnia do 4 maja. W tym czasie ruch będzie odbywał się drugą jezdnią - jednym pasem w każdym z kierunków - informuje ZIKiT.
Jak zapowiedzieli przedstawiciele PKP, niebawem newralgiczne skrzyżowanie zostanie całkowicie wyłączone z ruchu. Nie wiemy jednak, kiedy się to stanie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .