Donald Trump mówi o "pomyłce" z dronami. Gen. Kraszewski ostro: Nie łudźmy się

- Nie łudźmy się, prezydent USA nie zmieni swojej narracji. A jego współpracownicy, którzy wiedzą, jak było naprawdę, nie będą się głośno odzywać. Boją się, że stracą pracę w Białym Domu - tak gen. Jarosław Kraszewski, były szef Wojsk Rakietowych i Artylerii, komentuje głośne słowa Donalda Trumpa. - To mogła być pomyłka - stwierdził prezydent USA, pytany o incydenty z dronami w Polsce.

epaselect epa12370229 US President Donald Trump speaks to reporters about the murder of Turning Point founder Charlie Kirk as he leaves the White House for New York City in Washington, DC, USA, 11 September 2025. Trump said law enforcement was making ?big progress? towards finding the killer. EPA/JIM LO SCALZO Dostawca: PAP/EPA.Dziennikarze dopytywali o komentarz Donalda Trumpa. - To mogła być pomyłka - stwierdził prezydent USA, pytany o incydenty z dronami w Polsce
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Sylwester Ruszkiewicz

W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Drony stanowiły bezpośrednie zagrożenie, niektóre z nich zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo.

Dziennikarze dopytywali o komentarz Donalda Trumpa. - To mogła być pomyłka - stwierdził prezydent USA. - Nie podoba mi się ta cała sytuacja i mam nadzieję, że to się zakończy - dodał.

W odpowiedzi premier Donald Tusk napisał: "Też chcielibyśmy, żeby atak dronów na Polskę był pomyłką. Ale nią nie był. Wiemy o tym". W podobnym tonie wypowiadał się szef MSZ Radosław Sikorski. "To nie była pomyłka" - powiedział.

Zdaniem gen. Jarosława Kraszewskiego, byłego szefa Wojsk Rakietowych i Artylerii, aż trudno takie słowa amerykańskiego prezydenta komentować.

- Trzeba by było spytać Secret Service, co podają Trumpowi. Przecież miał informacje wywiadowcze, widział reakcję i zaangażowanie państw sojuszniczych. Nazwanie tego "pomyłką" jest jakimś nieporozumieniem - mówi WP gen. Kraszewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wicepremier odpowiada Trumpowi. "Rosja zaatakowała Polskę, zrobiła to z premedytacją"

Tymczasem prezydencki minister Marcin Przydacz sugerował, że takie słowa Trumpa mogą być wynikiem "strategii negocjacyjnej", przyjętej przez USA wobec Rosji.

Donald Trump jest w trakcie rozmów negocjacyjnych i zakładam, że wszelkie jego działania są nieco uwarunkowane tym jego myśleniem - stwierdził polityk.

Miejsca, w których znaleziono rosyjskie drony w Polsce
Miejsca, w których znaleziono rosyjskie drony w Polsce © WP

"Trump jest nieprzewidywalny w swoich decyzjach"

Jak dodaje gen. Kraszewski to, co zrobił Trump, młodzież nazywa "fuckupem".

- To taki polityczny fuckup. Nie łudźmy się, prezydent USA nie zmieni swojej narracji. A jego współpracownicy, którzy wiedzą, jak było naprawdę, nie będą się głośno odzywać. Boją się, że stracą pracę w Białym Domu - ocenia nasz rozmówca.

Jego zdaniem na Stany Zjednoczone możemy liczyć, ale nie możemy polegać na prezydencie USA. - Jak widać, jest w tym momencie nieprzewidywalny w swoich decyzjach. Chociażby uważa, że to już nie jest wojna o Ukrainę, to wojna o wielkie pieniądze - komentuje były wojskowy.

- W Polsce liczymy na to, że gdyby doszło do jakiegoś ataku, to zostanie uruchomiony art. 5. Traktatu Sojuszu Północnoatlantyckiego. A jest art. 3., który - w skrócie - mówi o tym, że jak masz się bronić - broń się sam. Żeby później znów nie było pomyłki - ironizuje gen. Kraszewski.

Dla skuteczniejszego osiągnięcia celów niniejszego traktatu, Strony, każda z osobna i wszystkie razem, poprzez stałą i skuteczną samopomoc i pomoc wzajemną, będą utrzymywały i rozwijały swoją indywidualną i zbiorową zdolność do odparcia zbrojnej napaści

Art. 3. Traktatu Północnoatlantyckiego

"Trump pomylił się w ocenie Putina i Łukaszenki"

W podobnym tonie wypowiada się były ambasador RP na Białorusi, Leszek Szerepka.

- To, co się stało, nie było żadną pomyłką, tylko wyraźną prowokacją, która miała na celu sprawdzenie reakcji strony zachodniej. Sprawdzenie, jak dalece Polska może liczyć na solidarność w ramach NATO i czy mamy sprawną obronę przeciwlotniczą. Natomiast reakcja Trumpa raczej wynika z tego, że pomylił się w ocenie Putina i Łukaszenki. I trudno mu się teraz do tego przyznać - komentuje w rozmowie z WP Szerepka.

Relacje na linii USA-Białoruś

Czwartkowa wizyta Coale’a w Mińsku odbyła się prawie miesiąc po rozmowie Trumpa z białoruskim przywódcą na temat uwolnienia więźniów politycznych.

- Integralną częścią tego dealu między Zachodem, USA a Białorusią było to, że te osoby opuszczą Białoruś. Nie można mówić o deportacji, bo nie można deportować własnych obywateli. Zastosowano wobec nich dalszą karę i wysłano na banicję. Karę więzienia zamieniona na dożywotnią karę banicji - podkreśla były ambasador RP na Białorusi.

I jak dodaje, niestety, ale świadczy to o bardzo dobrym wyczuciu politycznym prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki, które pozwoliło mu utrzymać się u władzy 31 lat.

- Wykorzysta uwolnienie więźniów propagandowo. I choć jest częścią rosyjskiego świata, stara się rzeczywiście tak grać, żeby mieć jakieś pole manewru. A Trumpa instynkt zawiódł - uważa Szerepka.

W kontekście rosyjskiego ataku dronów rozmówca Wirtualnej Polski uważa, że Europa musi w większym stopniu wziąć odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo.

- Stworzyć europejski komponent NATO. Na Trumpa nie można za bardzo liczyć. Stany Zjednoczone są niezbędne w wielu kwestiach dotyczących obronności. Mają o wiele większy potencjał niż Europa. Ale Amerykanie grają na wielu fortepianach i tak naprawdę bardziej interesuje ich fortepian chiński - podsumowuje Szerepka.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości