Czterech 18-latków odpowie za zakłócanie "czarnego protestu" w stolicy
"Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę ograniczenia wolności lub grzywny"
Zarzut popełnienia wykroczenia zakłócania legalnego zgromadzenia przedstawiła policja czterem 18-latkom, którzy odpowiedzą za rzucanie [jajkami](https://portal.abczdrowie.pl/wlasciwosci-jajka) w uczestników "czarnego protestu", który odbył się w poniedziałek w Warszawie. ##- Do komisariatu przy ul. Dzielnej policja doprowadziła czterech mężczyzn. Rzucali w kierunku protestujących jajkami. Przedstawiono im zarzuty zakłócania przebiegu legalnego zgromadzenia - powiedział we wtorek Robert Szumiata ze stołecznej policji.
- Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę ograniczenia wolności lub grzywny. Mężczyźni po przesłuchaniu zostali zwolnieniu. Będą odpowiadać przed sądem z wolnej stopy - poinformował Szumiata.
W wielu miastach Polski odbył się w poniedziałek "czarny protest" - jako wyraz sprzeciwu wobec możliwości zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji. W stolicy strajkowi od rana towarzyszyły manifestacje i różnego rodzaju happeningi; po południu na pl. Zamkowym rozpoczęła się manifestacja - zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Urząd Miasta podał, że o godz. 17.00 uczestników było 30 tysięcy . Służby porządkowe szacują, że w kulminacyjnym momencie uczestniczyło w niej ok. 17 tys. osób, choć - jak zastrzegają - była duża rotacja. Sami organizatorzy zapewniają, że było ok. 20 tysięcy..
- Po proteście do jednostek policji zostało doprowadzonych czterech mężczyzn w związku z zakłóceniem porządku - mówił w poniedziałek rzecznik KSP Mariusz Mrozek. Mrozek wyjaśnił, że osoby te rzucały w kierunku policjantów odgradzających od głównej manifestacji grupę przeciwników aborcji, która zgromadziła się pod kolumną Zygmunta.
PAP
