Trwa ładowanie...

Co to jest "krówka"? Dzięki Dulkiewicz nikt już nie będzie się zastanawiał

"Kupiłam krówkę, a cole były małe..." - napisała Aleksandra Dulkiewicz po tym, jak wyciekło nagranie, że kupiła w Biedronce alkohol. Rozpętała się dyskusja, co oznacza "krówka". Wyjaśniamy.

Co to jest "krówka"? Dzięki Dulkiewicz nikt już nie będzie się zastanawiałŹródło: Facebook.com
daf92ry
daf92ry

Internet obiegło nagranie jak prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w obstawie trzech ochroniarzy udała się do supermarketu po butelkę wódki i napoje gazowane.

W sieci zawrzało. Wiele osób komentowało, że Dulkiewicz zabrała ochroniarzy do sklepu. Większość jednak była oburzona, że nagranie w ogóle ktoś udostępnił i trafiło do sieci. W końcu głos zabrała sama prezydent Gdańska.

Co to jest "krówka"?

"Od dwóch dni wielu pyta: 'Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?'. Panowie 'redaktorzy' autorzy 'hit newsa' postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda... Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe" - napisała na Facebooku Dulkiewicz.

Zaznaczyła, że ma nadzieję na wyciszenie całej sprawy. "Następnym razem zanim coś wejdzie do mediów społecznościowych, niech zostanie 'dokładnie sprawdzone' i pozyskane w legalny sposób" - dodała prezydent Gdańska.

daf92ry

Tak się nie stało. Wręcz przeciwnie. Po tym wpisie najważniejszym pytaniem stało się: "Co to jest krówka?".

"Krówka? Nie wiem, co kupiła pani prezydent"

Pod postem pani prezydent powstała cała dyskusja na ten temat, czy "krówka" to jakiś likier, czy pół litra wódki, czy to oznacza jeszcze coś innego.

"Co to za wódka 'krówka'? Jako niepijący nie jestem kompletnie w temacie i nie wiem, co w końcu kupiła prezydent Dulkiewicz - brzmi jeden z wpisów na Twitterze.

Rozwiążmy ten problem raz na zawsze.

daf92ry

Wyjaśnienie znajdujemy w alkoholowym slangu tuż obok popularnego bronxa (browar, piwo) i jabola (tanie wino). Określenia "krowa" i "małpka" odnoszą się natomiast do rozmiaru wódek. "Krowa" to butelka czystej wódki o pojemności 0,7 l, a "małpka" to potocznie ćwiartka wódki, ewentualnie 200 ml.

Pojawiają się głosy oburzenia, że Aleksandra Dulkiewicz posługuje się taką terminologią. Chociaż ponoć to bardzo popularne określenie szczególnie na Pomorzu i nie tylko wśród osób, spędzających swój czas głównie pod sklepem monopolowym.

daf92ry

Większość internautów podeszła jednak do sprawy z przymrużeniem oka.

"Jedyne co w tej informacji mnie oburza, to przepijanie wódki colą" - pisze pan Michał. "Cola nie jest najlepszym wyborem. Następnym razem proszę spróbować soku z czarnej porzeczki. Nuty smaku komponują się z aromatem alkoholu w sposób wręcz fenomenalny" - brzmi inny komentarz.

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Burza wokół deklaracji LGBT+ w Warszawie. Paweł Rabiej komentuje

daf92ry
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
daf92ry
Więcej tematów