"Chcę pochować syna w spokoju". Jest data pogrzebu Leszka Millera juniora
Leszek Miller junior popełnił samobójstwo w swoim domu pod Warszawą. Ciało znalazła jego partnerka. Jest już znana data pogrzebu mężczyzny. Jest także apel jego ojca. - Chcę pochować syna w spokoju - mówi Leszek Miller.
Leszek Miller junior popełnił samobójstwo - wynika ze wstępnych ustaleń śledczych. Zanane są szczegóły jego pogrzebu.
Jak podaje ''Fakt'', pogrzeb Leszka Millera juniora odbędzie się w sobotę 1 września przed południem na cmentarzu w Żyrardowie. Syn byłego premiera zostanie pochowany w rodzinnej miejscowości Millerów.
Były premier zaapelował w "Super Expressie", by pogrzeb jego syna odbył się w spokoju. Wyznał także, że nie może sobie poradzić ze stratą syna. - Bardzo kochaliśmy swojego syna. Moja żona i ja nie widzieliśmy świata poza nim. Jest to dla nas olbrzymi szok, nie możemy sobie z tym poradzić - powiedział.
Wiemy, co działo się w domu Leszka Millera juniora kilka godzin przed śmiercią
Jak ustaliła Wirtualna Polska, na kilka godzin przed śmiercią syna byłego premiera Leszka Millera, w domu doszło do kłótni z partnerką Katarzyną. Jego ciało znalazła w niedzielę przed południem. - I to było najgorsze, co mnie w życiu spotkało. Zastać tak osobę, którą się kocha. To było koło 11-12 w południe. Spałam na dole, bo mieliśmy sprzeczkę, a on był wtedy u góry - mówiła narzeczona syna byłego premiera.
W poniedziałek śmierć syna byłego premiera potwierdził w odpowiedzi przesłanej WP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.
"Ciało Leszka M. zostało znalezione wczoraj w godzinach przedpołudniowych w jednym z pomieszczeń domu, który zajmował. Na miejscu wykonano oględziny z udziałem techników policyjnych oraz prokuratora. Wstępne ustalenia poczynione w toku czynności oględzin wskazują na śmierć samobójczą" - czytamy.
Według naszych ustaleń została już przeprowadzona sekcja zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej. Pobrano m.in. materiał do badań toksykologicznych.