Żołnierz rozpoznał katów. To oni ścięli głowę Ukraińca
26-letni Rosjanin Andriej Miedwiediew, były dowódca w grupie Wagnera, twierdzi, że rozpoznał oprawców, którzy ścięli głowę ukraińskiemu jeńcowi. Nagranie z brutalnej egzekucji pojawiło się w sieci i prawdopodobnie zostało wykonane latem zeszłego roku.
We wtorek wieczorem, 11 kwietnia, rosyjscy okupanci opublikowali w internecie nagranie z egzekucji ukraińskiego jeńca wojennego. Na filmie widać jak terrorysta z grupy Wagnera obezwładnia ukraińskiego jeńca wojennego, a następnie odcina mu głowę. Nagranie wstrząsnęło światem.
Wołodymyr Osieczkin, założyciel rosyjskiego niezależnego portalu Gulagu.net, skontaktował się z Miedwiediewem i przekazał okropne wideo przedstawiające "ścięcie" i zabicie żołnierza Sił Zbrojnych Ukrainy.
Miedwiediew nie miał wątpliwości. - To są na 100 proc. "wagnerowcy". Mówię to na 100 proc., bo tylko my tak mówimy - powiedział Miedwiediew. Przyznał też, że głos zabójcy jest mu "bardzo znajomy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie może być mowy o pomyłce. Te negocjacje i sposób komunikowania się za pomocą znaków wywoławczych to sztuczka "wagnerowska". W regularnej armii nie ma czegoś takiego - zakończył Miedwiediew.
Bestialska egzekucja jeńca
Jednym z rosyjskich żołnierzy, którzy prawdopodobnie ponoszą odpowiedzialność za brutalne ścięcie ukraińskiego jeńca, jest Jegor Guzenko; wojskowy publikował w mediach społecznościowych treści wskazujące na swój udział w tej zbrodni - powiadomił w środę ukraiński portal Obozrevatel.
Wielu przywódców na świecie zareagowało na dramatyczne nagranie. Prezydent Czech Petr Pavel powiedział w środę, że jeśli zostanie potwierdzona autentyczność nagrania pokazującego kaźń ukraińskiego jeńca, "to rosyjscy żołnierze znajdą się w jednym szeregu z terrorystami tzw. Państwa Islamskiego".
Francja "ze zgrozą zapoznała się" z wideo, które zdaje się przedstawiać rosyjskich żołnierzy odcinających głowę ukraińskiemu jeńcowi i potępia "ten akt barbarzyństwa i niewyobrażalne naruszenie ludzkiej godności" - powiedziała w środę rzeczniczka MSZ Francji.
"Nie są to odosobnione przypadki"
- Jeżeli nagranie, na którym widać drastyczną egzekucję ukraińskiego jeńca okaże się prawdziwe, to osoby które tego dokonały nie mogą pozostać bezkarne - powiedziała w środę rzeczniczka Komisji Europejskiej Nabila Massrali cytowana przez portal eurointegration.com.ua.
Misja ONZ na Ukrainie oświadczyła w środę, że nagrania egzekucji jeńców publikowane w internecie budzą przerażenie, jednak nie są to odosobnione przypadki. Misja oznajmiła, że podczas inwazji rosyjskiej udokumentowała łamanie prawa humanitarnego wobec jeńców.