Baron z PSL chce oddać przychodnię prywatnej spółce. PiS donosi do CBA

Prowadzenie przychodni lekarza rodzinnego przynosi szpitalowi w Hrubieszowie korzyści finansowe, a mimo to dyrektor chce ją oddać w ręce niepublicznej spółki, która powstała zaledwie ponad miesiąc temu. W rozmowie z WP tłumaczy, że to dla dobra pacjentów. Ale politycy PiS w piątek zawiadomili CBA i prokuraturę - dowiaduje się WP.

Arkadiusz BratkowskiArkadiusz Bratkowski od ub. roku jest dyrektorem szpitala w Hrubieszowie
Źródło zdjęć: © FB, PAP
Paweł Buczkowski

Na rolniczej Zamojszczyźnie nie ma w tej chwili bardziej wpływowego polityka PSL niż dyrektor szpitala w Hrubieszowie Arkadiusz Bratkowski. Obecnie jest on radnym Sejmiku Województwa Lubelskiego, ale w przeszłości zasiadał w Parlamencie Europejskim i polskim Sejmie, był też marszałkiem województwa. O wpływach polityka może świadczyć choćby to, że kiedy w 2023 r. pakt senacki tworzony również przez PSL wystawił w okręgu nr 19 kandydata KO Marka Lipca, to Bratkowski się zbuntował, również wystartował i nie został nawet za to ukarany przez swoją partię. Efekt był taki, że wybory w tym okręgu w cuglach wygrał kandydat PiS.

Kiedy po wyborach samorządowych w 2024 r. stanowisko starosty w Hrubieszowie utrzymał Józef Kuropatwa z PSL, Bratkowski 1 października rozpoczął pracę w tamtejszym szpitalu powiatowym. Lokalna Kronika Tygodnia informowała, że zarząd powiatu po wygranym konkursie przyznał nowemu dyrektorowi 27 tys. zł brutto miesięcznego wynagrodzenia. Placówkami medycznymi polityk wcześniej nie zarządzał, a jedynie je nadzorował jako samorządowiec.

Plan dyrektora z PSL. Radni PiS biją na alarm

Teraz o dyrektorze Bratkowskim zrobiło się w Hrubieszowie głośno z powodu planu wyłączenia ze struktury szpitala podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Plan miał zostać przegłosowany przez radnych na sesji w ostatni czwartek. Ale alarm wszczęli radni PiS, w tym Dariusz Gałecki, który sam również jest dyrektorem szpitala, ale w sąsiednim Tomaszowie Lubelskim.

Posłowie o zakazie alkoholu w sejmowej restauracji

- Wiadomo, że szpitale powiatowe są w trudnej sytuacji finansowej. Dlatego nasze obawy budzi to, że ze szpitala wyprowadza się działalność, która przynosi naprawdę duże zyski. Dla mnie to jest niepojęte, że ktoś wpadł na taki pomysł - dziwi się w rozmowie z WP Dariusz Gałecki, powiatowy radny PiS.

Bo według aktualizowanego jeszcze w listopadzie planu finansowego szpitala w Hrubieszowie na ten rok, działalność oddziałów szpitalnych ma przynieść około 13 mln zł straty. Z kolei działalność POZ ma przynieść 1,9 mln zysku. I to właśnie tej działalności szpital kierowany przez Bratkowskiego chce się pozbyć ze struktury publicznej placówki.

- Jeżeli ktoś ze swojego budżetu wyprowadza jeszcze prawie 2 mln zysku, to wiadomo, że strata szpitala powiększy się jeszcze bardziej - zarzuca Gałecki.

W kierowanym przez Gałeckiego szpitalu w Tomaszowie Lubelskim zaszła sytuacja odwrotna, gdzie szpital przywrócił prowadzenie usług POZ w struktury placówki. Wcześniej prowadził ją tam podmiot niepubliczny.

- To są pieniądze. Teraz wszyscy chcą prowadzić POZ-y, bo fundusz płaci za świadczenia na bieżąco. Nigdzie w Polsce nie było tego typu sytuacji, żeby ktoś działalność przynoszącą zyski wyprowadzał - zarzuca radny Gałecki.

Bratkowski: lekarze chcą za duże stawki

Ale dyrektor szpitala w Hrubieszowie twierdzi, że przede wszystkim chodzi o problemy kadrowe. Bratkowski wskazuje, że pracujący obecnie w POZ w Hrubieszowie lekarze są już w starszym wieku.

- Jeden lekarz ma 81 lat, drugi 70. Wszystko się może wydarzyć, jeżeli oni by jutro odeszli, to wtedy białą flagę trzeba będzie powiesić. Do kogo pójdą ludzie z pretensjami? Do mnie - odpiera Bratkowski.

- W niepublicznym chcą pracować lekarze, a tutaj staramy się o lekarzy i nikt nie chce przyjść. Nie ma komu leczyć, chcemy polepszyć dostęp do lekarzy. Tylko tyle - wtóruje mu starosta hrubieszowski Józef Kuropatwa (PSL).

Dyrektor Bratkowski przekonuje, że szukał nowych lekarzy rodzinnych do Hrubieszowa, ale się nie udało.

- Szukałem na siłę lekarzy. Jedni się boją, bo wojna. Drudzy mówią stawkę. Jeżeli ja podniósłbym stawkę taką, jak sobie niektórzy życzą, np. w Zamościu, czy w Lublinie, to ja wtedy wszystkim pracownikom w szpitalu musiałbym dać - mówi Bratkowski.

Dopytywany, przyznaje, że chodziło o stawkę godzinową dla lekarza POZ w wysokości 250-280 zł, a w tej chwili lekarze w jego szpitalu dostają w granicach 180-200 zł za godzinę.

Dyrektor podkreśla, że po wprowadzeniu zmian udzielanie świadczeń medycznych przez lekarza rodzinnego nadal będzie bezpłatne dla pacjentów. Radnych PiS to jednak nie przekonuje.

Radni odwlekają decyzję. Jest doniesienie do CBA

Radny Gałecki dotarł do dokumentów, które krążyły między szpitalem i powiatem. Znalazł tam nazwę spółki Dobre Zdrowie, założonej zaledwie 7 października.

- Oni tłumaczą, że nie ma lekarzy, a nagle ja się dowiaduję, że przedstawiciel tej spółki dzwoni po lekarzach w Hrubieszowie i już sobie załatwia od 1 stycznia kadrę stąd. Czyli co, dyrekcja nie może tego załatwić, a prywatna spółka jednak może? Wygląda to, mówiąc delikatnie, naprawdę podejrzanie - uważa Gałecki.

Decyzja miała zostać zaakceptowana przez radnych w czwartek na sesji nadzwyczajnej. Ale na komisji radny Gałecki podniósł swoje zarzuty i zażądał dokumentów w tej sprawie. - Wystraszyli się i sesja została tylko otworzona i ogłoszono przerwę - mówi Gałecki.

Dlatego radny i poseł PiS Tomasz Zieliński w piątek złożyli doniesienie do prokuratury i CBA.

- To, co chce zrobić dyrektor szpitala, budzi bardzo duże wątpliwości natury prawnej. Istnieje podejrzenie, że może być popełnione przestępstwo. Wątpliwości budzi to, że chcą oddać większą część POZ w trybie bezprzetargowym spółce, która została otworzona 7 października 2025 r., czyli istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ta spółka została utworzona tylko w tym celu - zarzuca Zieliński z PiS w rozmowie z WP.

W doniesieniu, do którego dotarła WP, można przeczytać, że strony, czyli spółka i szpital "musiały uprzednio poczynić ustalenia o nieznanej nikomu treści skutkujące zgłoszeniem wniosku przez nowo powstałą spółkę". "W wyniku zaniechania przeprowadzenia konkursu nie dopełniono obowiązków, w efekcie czego usiłowano wyrządzić szkodę w majątku SP ZOZ w Hrubieszowie poprzez doprowadzenie do zawarcia niekorzystnych umów najmu" - podnoszą poseł Zieliński i radny Gałecki w piśmie do CBA.

Starosta z PSL umywa ręce

Dyrektor Bratkowski oburza się na pytania o to, dlaczego szpital nie przeprowadził przetargu albo innej jawnej formy znalezienia podmiotu do prowadzenia przychodni lekarza rodzinnego. - Przetarg można wtedy robić, kiedy mamy chętnych chociaż trzy osoby - mówi Bratkowski.

Starosta z PSL, pytany o sposób poszukiwania podmiotu, odpowiada, że nie brał w tym udziału. - Ja w to nie jestem wtajemniczony, bo jestem na zwolnieniu lekarskim - odpowiada Kuropatwa.

Dyrektor Bratkowski przyznaje, że to od niego wyszła propozycja prowadzenia działalności medycznej przez lekarzy z Zamościa. To Katarzyna i Tomasz Bentkowscy, którzy założyli spółkę Dobre Zdrowie.

Członek zarządu spółki Dobre Zdrowie Tomasz Bentkowski przyznaje, że założył ją z żoną po to, żeby mogła ona prowadzić własną działalność w Hrubieszowie. Katarzyna Bentkowska jest lekarzem rodzinnym w Zamościu. Wcześniej dyrektor Bratkowski proponował jej zatrudnienie w Hrubieszowie, ale lekarka nie zgodziła się na to. Małżeństwo zdecydowało się jednak założyć spółkę, która złożyła ofertę wynajmu pomieszczeń od powiatu. To wstęp do tego, żeby móc starać się o kontrakt z NFZ.

- Jesteśmy zaskoczeni i zniesmaczeni całą tą sytuacją. W ogóle się zastanawiamy, czy będziemy to kontynuować - komentuje Bentkowski w rozmowie z WP.

Dodaje, że nie obawia się kontroli ze strony organów ścigania. - Nie jesteśmy z żadnego ramienia, nie jesteśmy z nikim związani politycznie. Po prostu żona chciała pracować na własną rękę - podkreśla Bentkowski.

Sesja, na której radni będą podejmować decyzje w sprawie szpitala, ma być kontynuowana w środę.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań