PolitykaAntoni Macierewicz przesłucha posłów opozycji. "Może wzywać nawet Messiego"

Antoni Macierewicz przesłucha posłów opozycji. "Może wzywać nawet Messiego"

Antoni Macierewicz przesłucha posłów opozycji. "Może wzywać nawet Messiego"
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński
Magda Mieśnik
10.07.2019 10:21, aktualizacja: 10.07.2019 11:54

Były szef MON, a obecnie szef podkomisji smoleńskiej, przesłucha w środę dwóch posłów PO. Wezwał ich na przesłuchanie w związku z katastrofą smoleńską. – Idę tam wyłącznie z ciekawości. Macierewicz nie ma żadnych podstaw prawnych, żeby przesłuchiwać posłów – mówi Wirtualnej Polsce Cezary Tomczyk z PO.

"W związku z trwającymi pracami Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego (…) uprzejmie proszę o stawienie się na przesłuchanie w celu udzielenia informacji koniecznych do wyjaśnienia zdarzenia lotniczego z dnia 10 kwietnia 2010 r." – tak brzmi wezwanie podpisane przez szefa podkomisji Antoniego Macierewicza.

Identyczne pisma otrzymali Cezary Tomczyk i Paweł Suski z PO. – Gdy doszło do katastrofy smoleńskiej, byłem szeregowym posłem. Nie miałem nic wspólnego z organizacją lotu. Zasiadałem jedynie w sejmowej komisji obrony. Nie mam pojęcia, co miałbym powiedzieć. Równie dobrze Macierewicz mógłby wezwać Messiego, Dalajlamę czy papieża – mówi Tomczyk.

Polityk zwraca uwagę, że Macierewicz kilka tygodni temu groził mu więzieniem. – W czasie posiedzenia komisji obrony rzucił w stronę moją, Cezarego Grabarczyka i Pawła Suskiego: "będziecie siedzieć". Może to wezwanie to efekt tej zapowiedzi – mówi Tomczyk.

Zobacz także: Giertych zadrwił z premiera. Riposta rzecznika Andrzeja Dudy

Poseł PO przyznaje, że od wielu miesięcy politycy jego partii starają się uzyskać informacje na temat działalności podkomisji smoleńskiej. – Nikt nie wie, czym się ona zajmuje, kto tam pracuje i ile zarabia. Dziś zapytam Macierewicza, ile podatnicy płacą za to jego przedstawienie – podkreśla Tomczyk.

W kwietniu na stronie internetowej podkomisji smoleńskiej pojawił się komunikat, że na tupolewie były ślady materiałów wybuchowych. Po kilku godzinach dokument został usunięty. Ostatni wpis z działalności komisji ma datę 10 września 2018 r.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (648)
Zobacz także