Tusk pod lupą kongresmenów. Zainteresowali unijnych urzędników
Grupa amerykańskich kongresmenów zwróciła się oficjalnie do Unii Europejskiej z pytaniami o działania rządu Donalda Tuska. Republikanie sugerują, że może dochodzić do "naruszenia demokratycznego porządku".
Co musisz wiedzieć?
- Grupa amerykańskich kongresmenów skierowała list do UE, pytając o reakcję na działania rządu Donalda Tuska, które mogą naruszać demokrację. Korespondencja trafiła do komisarza UE Michaela McGrata.
- Nadużycia wobec opozycji: W liście wskazano na możliwe nadużycia wymiaru sprawiedliwości wobec opozycji, w tym odebranie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu.
- Cenzura mediów: Kongresmeni wyrazili obawy o możliwą cenzurę mediów, w tym sugestie odebrania licencji stacji Telewizja Republika.
Jakie są zarzuty wobec rządu Tuska?
Amerykańscy kongresmeni, w liście skierowanym do Unii Europejskiej, wyrazili obawy dotyczące działań rządu Donalda Tuska. Republikanie wskazali na możliwe nadużycia wymiaru sprawiedliwości, które mogą być wykorzystywane do walki z opozycją, zwłaszcza z Prawem i Sprawiedliwością. W liście podkreślono przypadki, takie jak odebranie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz zatrzymanie księdza Michała Olszewskiego, co budzi wątpliwości co do przestrzegania standardów demokratycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS nie poradziło sobie ze sprawą Nawrockiego? "Można było zrobić lepiej"
Republikanie wspominają również o sprawie śmierci Barbary Skrzypek. "Są reporterzy, którzy twierdzą, że śledczy naprawdę źle potraktowali współpracowników PiS, w tym jedną była asystentkę (Jarosława Kaczyńskiego - red.), która zmarła (...) zaledwie kilka dni po tym, jak odmówiono jej dostępu do jej prawnika podczas przesłuchania" - wskazują.
Czy UE zareaguje na działania rządu Tuska?
Kongresmeni oczekują od Unii Europejskiej wyjaśnień, czy Bruksela stosuje wobec Polski takie same standardy jak wcześniej, gdy krytykowała rządy PiS. W liście podkreślono, że UE jest zobowiązana do zapewnienia przestrzegania praworządności przez państwa członkowskie. Kongresmeni wyrazili obawy o możliwy podwójny standard w podejściu UE do rządu Tuska.
Jakie są zarzuty amerykańskich kongresmenów?
"Komisja ds. wymiaru sprawiedliwości Izby Reprezentantów USA bada, w jaki sposób i w jakim zakresie zagraniczne przepisy i orzeczenia sądowe zmuszają lub nakazują firmom cenzurowanie wypowiedzi w Stanach Zjednoczonych. Piszemy, aby wyrazić zaniepokojenie niedawnymi oskarżeniami dotyczącymi tego, że rząd polskiego premiera Donalda Tuska wykorzystuje polski system wymiaru sprawiedliwości jako broń do atakowania i cenzurowania przeciwników politycznych. (...) uprzejmie prosimy o informacje na temat tego, czy i w jaki sposób UE zamierza zająć się tymi działaniami". - napisała czwórka kongresmenów z USA.
List amerykańskich kongresmenów zwraca uwagę na możliwe naruszenia wolności słowa, w tym cenzurę mediów. Wskazano na przypadki, takie jak sugestia odebrania licencji stacji Telewizja Republika oraz działania wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego, który domagał się usunięcia z TikToka treści krytycznych wobec aut elektrycznych.
Kongresmeni obawiają się, że takie działania mogą wpływać na globalną wolność słowa, w tym na wolność obywateli USA.
Przeczytaj także: Przymrozki w maju. "Zimni ogrodnicy" lubią namieszać każdego roku w pogodzie. Co warto o nich wiedzieć?
Źródło: X, tysol.pl, dorzeczy.pl