Żołnierzowi zwiało czapkę. Zobacz, co zrobił Trump
Donald Trump nie raz potrafił zaskoczyć. Tym razem w internecie pojawił się film, który już stał się hitem.
Sytuacja miała miejsce w bazie wojskowej Andrews w amerykańskim stanie Maryland niedaleko Waszyngtonu po powrocie ze szczytu G20 w Hamburgu.
Donald Trump miał właśnie wsiadać na pokład prezydenckiego śmigłowca Marine On, którym transportowano go z prezydenckiego Air Force One.
Jednak, idąc do helikoptera, zrobił coś jeszcze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zauważył, że jednemu z żołnierzy silny wiatr zwiał czapkę. Członek elitarnej jednostki marine stał cały czas na baczność przy schodkach do wejścia.
Trump podniósł czapkę i założył mu na głowę, poklepując po ramieniu.
Niestety na niewiele to się zdało, bo podmuchy wiatru znów ją strąciły ale nagranie rozeszło się po sieci błyskawicznie
Żołnierz z pewnością też to zapamięta. Tym bardziej, że w końcu czapkę podniósł inny wojskowy, eskortujący prezydenta USA do śmigłowca.
Zobacz, jak to wyglądało:
Zobacz: Skrót wizyty Donalda Trumpa w Polsce
G20: źródła: kompromis ws. handlu, klimat nadal sporny
Przywódcy krajów grupy G20 osiągnęli kompromis w sprawie handlu międzynarodowego, opowiadając się za wolną wymianą i przeciwko protekcjonizmowi - podała agencja dpa. Uczestnicy uznali równocześnie prawo państw do stosowania "instrumentów obrony" w handlu.
Dzięki kompromisowi uniknięto skandalu, jakim byłoby nieprzyjęcie wskutek sporu oświadczenia końcowego szczytu. Na tekst oświadczenia muszą wyrazić zgodę wszyscy uczestnicy szczytu.
Wolny handel krytykowany jest przez prezydenta USA Donalda Trumpa jako niekorzystny dla Ameryki. Stany Zjednoczone mają ogromny deficyt w handlu z Europą, przede wszystkim z Niemcami. Trump groził wprowadzeniem wyższych ceł na niemieckie samochody i europejską stal.
Jak pisze dpa, powołując się na anonimowe źródła, brak jest dotychczas porozumienia w drugim spornym temacie - ochronie klimatu. Waszyngton chce przeforsować sformułowanie o amerykańskiej pomocy dla innych krajów przy wprowadzaniu energii opartej na paliwach kopalnych, takich jak węgiel. Obrońcy środowiska sprzeciwiają się temu, uważając, że wykorzystanie węgla jest sprzeczne z celami podpisanego w Paryżu porozumienia klimatycznego.
W dokumencie, który na zakończenie obrad w Hamburgu mają przyjąć przywódcy G20, mowa jest o "walce z protekcjonizmem włącznie ze wszystkimi nieuczciwymi praktykami handlowymi".
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oceniła w piątek, po pierwszym dniu obrad, że dyskusja o wolnym handlu i ochronie klimatu jest bardzo trudna. Negocjatorzy pracowali przez całą noc nad ostatecznym kształtem oświadczenia.
Brak wspólnego komunikatu na zakończenie obrad zostałby uznany przez opinię światową za porażkę Merkel. Niemcy sprawują w tym roku przewodnictwo w grupie G20.