Wybory prezydenckie. Szymon Hołownia o przekopie Mierzei Wiślanej: faraońskie idiotyzmy
Szymon Hołownia podczas spotkania z mieszkańcami Tczewa mówił o przekopie Mierzei Wiślanej. Jego zdaniem sztandarowa inwestycja rządu to "absurd pod każdym względem".
Szymon Hołownia odwiedził w niedzielę miejsce przekopu Mierzei Wiślanej, a później spotkał się z mieszkańcami Tczewa. Jak podkreślał, trudno ten projekt nazwać nawet inwestycją.
- To nawet nie jest inwestycja. Przyznaje to już teraz nawet sam rząd PiS, który w opinii wystawionej przez ministerstwo na pytanie, dlaczego koszty przekopu wzrosły z miliarda do dwóch miliardów złotych i jak to się ma do planowanych zysków społeczno-gospodarczych przyznał, że takich zysków nie będzie - dodał.
Wybory 2020. Szymon Hołownia o przekopie Mierzei Wiślanej. "Pieniądze wyrzucone w muł"
Przekop Mierzei Wiślanej to zdaniem kandydata na prezydenta dowód "kompletnie absurdalnego myślenia". - Te pieniądze, które zostały wyrzucone w muł, bo już nie w błoto, to jest 10 rocznych budżetów miasta Elbląg. To jest zatrudnienie dla 1600 pielęgniarek przez 25 lat - wyliczał Hołownia. Jak podkreślił, chcąc pomóc społeczności Elbląga, wystarczyło przekazać pieniądze samorządowi, a nie "robić te faraońskie idiotyzmy"
Zobacz także: Wybory 2020. Włodzimierz Czarzasty krytykuje "Kartę Rodziny"
Zdaniem Hołowni akwen nie ma dzisiaj znaczenia strategicznego, tak jak mówi o tym rząd, który upiera się przy realizacji tego "absurdalnego projektu”. Dodał, że jeżeli rzeczywiście chcemy doprowadzić do wzrostu bezpieczeństwa strategicznego Polski, powinniśmy inwestować w marynarkę wojenną.
Dzień wcześniej w Gdyni Szymon Hołownia krytykował Andrzeja Dudę za jego słowa o osobach LGBT.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.