Operacji irakijskich dziewczynek nie będzie

Dziewięcioletnia Iyati i trzynastoletnia Nora przyleciały do Polski z rozpoznanym odwarstwieniem siatkówki. Z taką diagnozą mogli im pomóc tylko specjaliści z Kliniki Okulistycznej AM w Poznaniu, w której badania nad odwarstwieniem siatkówki trwają od 35 lat. Wczoraj tam dzieci trafiły na pierwsze badania.

Schorzenie dziedziczne

Dziewczynkom w podróży do Polski towarzyszy dziadek i tłumaczka. Do Poznania specjalnie też przyjechał ppłk Krzysztof Kołcz, były szef Centrum Operacji Cywilno-Wojskowych Prowincji Babilon, który stwierdził na miejscu w Iraku, że tamtejsi lekarze nie są w stanie pomóc dzieciom.

Wczoraj, w samo południe, dziewczynki trafiły do poznańskiej Kliniki. Ponad godzinę trwały badania, które miały zdecydować, jak dalej potoczy się leczenie. Pod uwagę brane były również operacje, których mieli się podjąć poznańscy specjaliści: _ To są dopiero wstępne badania, ale prawdopodobnie dziewczynki mają schorzenie genetyczne siatkówki, więc zabiegu nie będzie, bo takich schorzeń nie leczy się operacyjnie_– poinformowała prof. Krystyna Pecold, kierownik Kliniki, wyjaśniając, że medycyna jeszcze nie dysponuje lekami, ani metodą, która byłaby w tego rodzaju chorobach przydatna.

Pani profesor zastrzegła jednak, że pełną wiedzę będzie miała po dalszych badaniach, a ostateczną diagnozę poznamy jutro. Wtedy też będzie wiadomo, czy jest to ten rodzaj wrodzonej choroby, która nieodwracalnie prowadzi do ślepoty, czy łagodniejsza w przebiegu ograniczająca ostrość widzenia.

Na razie okulary

Natomiast nie ulega już obecnie wątpliwości, że obie dziewczynki, blisko ze sobą spokrewnione, są krótkowidzami i bardzo źle widzą. Nie wiadomo, dlaczego nikt do tej pory nie rozpoznał u nich tej wady. Bez okularów widzą zaledwie 10% tego, co powinny. Pobyt w Klinice Okulistycznej pozwoli szybko dobrać dzieciom właściwe szkła, w których po raz pierwszy zobaczą poznańskich okulistów i Poznań.

Obraz na pomoc

Pomoc w sprowadzeniu i zorganizowaniu irackim dzieciom pobytu w Poznaniu zapewnił wojewoda wielkopolski, który dzisiaj obiecał je odwiedzić z wielkanocnymi zajączkami. Urząd Wojewódzki zbiera pieniądze na konsultacje okulistyczne dziewczynek i ewentualny zabieg.

Jeżeli operacji nie będzie, pieniądze pójdą na innego rodzaju pomoc. Stowarzyszenie Twórców i Sympatyków Kultury przy KW Policji w Poznaniu zbiera pieniądze na zakup przyborów szkolnych i odzieży dla dziewczynek z Iraku. W tym celu wystawiono na aukcję obraz olejny "Las" Ewy Rudnickiej – pracownika cywilnego KWP. Można go zobaczyć w holu komendy przy ul. Kochanowskiego. Telefoniczna licytacja prowadzona jest do 1 kwietnia br. do godz. 12.00 pod nr 605997663 i 609279279. Do wczoraj obraz osiągnął kwotę 300 zł. KMK

Danuta PAWLICKA