ŚwiatPremier po audiencji u papieża: to była serdeczna rozmowa

Premier po audiencji u papieża: to była serdeczna rozmowa

Premier po audiencji u papieża: to była serdeczna rozmowa
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
12.10.2006 09:18, aktualizacja: 12.10.2006 22:47

Polska delegacja z premierem Jarosławem Kaczyńskim spotkała się z przedstawicielami najwyższych władz Włoch, w tym premierem Romano Prodim. Do spotkania doszło w Palazzo Chigi w Rzymie. Rozmowy zaplanowano na półtorej godziny - informuje reporter Wirtualnej Polski.

Obraz

Wcześniej premier spotkał się z dziennikarzami i w kilku słowach opowiedział o wizycie u papieża. Nie chciał zdradzić o czym rozmawiał podczas prywatnej audiencji. Jarosław Kaczyński podkreślił, że spotkanie z Ojcem św. miało charakter prywatny, a półgodzinną rozmowę określił jako "dobrą" i "serdeczną" - informuje reporter Wirtualnej Polski.

Na konferencji prasowej w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej - relacjonując ok. 30-minutowe spotkanie z papieżem - szef polskiego rządu powiedział, że "Benedykt XVI jeszcze raz dał dowód tego, że kontynuuje wszystko to, co do stosunków między Stolicą Apostolską i Polską wniósł Jan Paweł II". Podziękowałem papieżowi za to, że te szczególne relacje są kontynuowane - powiedział Jarosław Kaczyński.

"Podziękowałem Ojcu Świętemu za zdecydowanie i odwagę"

Poinformował, że z papieżem rozmawiał o sprawach Kościoła, a także o kwestiach międzynarodowych, w które zaangażowany jest Watykan. Podziękowałem Ojcu Świętemu za jego zdecydowanie i odwagę - dodał Jarosław Kaczyński.

Zapytany, czy poruszył z papieżem kwestię kary śmierci (która była jednym z tematów jego wywiadu dla czwartkowego "Corriere della Sera"), premier odparł: W rozmowie z gazetą wyraziłem mój osobisty pogląd, a osobiste poglądy rzadko są przedmiotem takich rozmów.

Szef polskiego rządu, zapytany przez dziennikarza "Corriere della Sera" o to, czy w programie jego partii znajduje się również przywrócenie kary śmierci, odparł: Nie. Dzisiaj to nierealna hipoteza, ale któregoś dnia może będzie mniej nierealna. Osobiście jestem przekonany o jej ważności. Nie widzę powodu, dlaczego państwo ma gwarantować kryminaliście warunki lepsze niż ofierze. To przekonanie rozważyłem na płaszczyźnie moralnej i rozumowej i to mimo że stanowisko Kościoła i Jana Pawła II różni się od mojego.

"Wcześniejsze wybory dałyby nienaturalny wynik"

Premier zapytany, czy nie boi się samorozwiązania Sejmu, odpowiedział, że "po sytuacji, która była niefortunna, acz drobna i wynikała z wyraźnych prowokacji, a z której zrobiono wielką aferę, nie można przeprowadzać wyborów, bo miałyby nienaturalny wynik".

Uroczystość odznaczenia Angelo Sodano i Joaquino Navarro-Vallsa

Bezpośrednio po konferencji prasowej w ambasadzie odbyła się uroczystość wręczenia przez premiera Krzyża Wielkiego Orderu Zasługi RP byłemu watykańskiemu sekretarzowi stanu kardynałowi Angelo Sodano i Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Zasługi RP byłemu rzecznikowi Watykanu Joaquinowi Navarro-Vallsowi.

Przed audiencją u papieża

Przed audiencją premier modlił się przy grobie Jana Pawła II w Grotach Watykańskich w podziemiach Bazyliki św. Piotra.

Spotkał się też z jednym z najbliższych przyjaciół papieża- Polaka, kardynałem Andrzejem Marią Deskurem, któremu wręczył najwyższe polskie odznaczenie - Order Orła Białego.

Na konferencji prasowej Kaczyński powiedział, że wręczenie Orderu Orła Białego kard. Deskurowi było bardzo wzruszającym wydarzeniem.

To człowiek, który od 50 lat reprezentuje Polskę w Watykanie. Był kiedyś jedynym Polakiem w Watykanie- wskazał Kaczyński i dodał: To było oddanie hołdu człowiekowi, który bardzo wiele uczynił dla Polski i było to także zwrócenie się do bliskiego przyjaciela Jana Pawła II.

Przed wizytą w Watykanie i Rzymie

Samolot z premierem na pokładzie wylądował na rzymskim lotnisku "Ciampino" po godz. 9.00. Jarosław Kaczyński został przywitany przez ambasadora Polski przy Stolicy Apostolskiej, Hannę Suchocką.

Jak informuje reporter Wirtualnej Polski, podczas podróży do Rzymu Jarosław Kaczyński nie był dostępny dla polskich mediów. Jedynie rzecznik prasowy Jan Dziedziczak wyszedł do dziennikarzy na krótką rozmowę. Zapytany, czy podróż premiera w tak gorącym okresie dla kraju, nie powinna zostać odwołana, Dziedziczak odpowiedział, że pod nieobecność premiera nic złego w kraju się nie stanie, a spotkanie z papieżem jest bardzo ważne.

Pierwsza wizyta w Stolicy Apostolskiej obecnego premiera przypada na cztery dni przed 28. rocznicą wyboru Karola Wojtyły na papieża.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także