ŚwiatKatastrofa samolotu Boeing 777. Wdowa po ofierze rejsu MH370 pozywa malezyjskie linie lotnicze

Katastrofa samolotu Boeing 777. Wdowa po ofierze rejsu MH370 pozywa malezyjskie linie lotnicze

Katastrofa samolotu Boeing 777. Wdowa po ofierze rejsu MH370 pozywa malezyjskie linie lotnicze
Źródło zdjęć: © AFP | MOHD RASFAN
24.02.2016 11:51, aktualizacja: 24.02.2016 12:01

• Yen Li Chong pozywa Malaysian Airlines za katastrofę Boeinga 777
• Wdowa po ofierze podała, że "poniosła trudne do opisana straty"
• W pozwie napisano, że "samolot nie zniknąłby", gdyby nie zaniedbania linii lotniczych
• Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami zaginął 8 marca 2014 roku
• Najprawdopodobniej maszyna rozbiła się, wraku nie odnalzeiono

Wdowa po ofierze katastrofy malezyjskiego boeinga 777 pozywa Malaysian Airlines. Powołując się na przepisy przewidujące odpowiedzialność linii lotniczych za wypadki powietrzne, Yen Li Chong twierdzi, że poniosła trudne do opisana straty i wstrząs psychiczny. Odpowiedzialnością za to obarcza malezyjskiego przewoźnika.

W pozwie napisano, że "samolot nie zniknąłby", gdyby nie zaniedbania linii lotniczych. Wśród nich wskazano brak zapewnienia bezpieczeństwa lotu, niepodjęcie rozsądnych i adekwatnych środków ostrożności oraz brak stałego monitorowania i śledzenia maszyny.

To kolejne powództwo dotyczące lotu MH370 skierowane przeciw Malaysian Airlines. Pierwsze wpłynęło w październiku 2014 roku. Rodzina ofiary malezyjskiego rejsu oskarżyła wówczas przewoźnika o zaniedbanie działań związanych ze zniknięciem samolotu.

Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami, w tym ponad 150 Chińczykami, na pokładzie zniknął z radarów 8 marca 2014 roku, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu. Mimo, że eksperci są pewni, iż maszyna rozbiła się w południowej części Oceanu Indyjskiego, dotychczas nie udało się odnaleźć wraku. Jedynie w lipcu ubiegłego roku, na plaży na wyspie Reunion, znaleziono część skrzydła, które należało do boeinga.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (62)
Zobacz także