PolitykaZnany jasnowidz ostrzega Platformę

Znany jasnowidz ostrzega Platformę

Znany jasnowidz ostrzega Platformę
01.07.2010 14:12, aktualizacja: 01.07.2010 17:05

W niedzielę ostateczne rozstrzygnięcie, Polacy wybiorą swojego prezydenta. Czy będzie nim prowadzący w sondażach Bronisław Komorowski, czy odrabiający straty i doganiający kandydata PO - Jarosław Kaczyński? Krzysztof Jackowski, jasnowidz jest pewien, że wygra Komorowski, ale – jak mówi Jackowski – to będzie początek końca Platformy. Co się wydarzy po wyborach?

W grudniu ubiegłego roku Krzysztof Jackowski powiedział w TVN, że kandydatów na prezydenta będzie dwóch, ale nie tych, których nazwiska są najczęściej wymieniane (wówczas mówiło się o Lechu Kaczyńskim i Donaldzie Tusku – przyp. red.). Choć teoria jasnowidza z Człuchowa wydawała się wówczas absurdalna, w świetle następstw katastrofy smoleńskiej okazała się prawdziwa.

„Maria Kaczyńska miała do mnie żal za przepowiednię”

Pan Krzysztof opowiada, że pod koniec stycznia tego roku miał okazję rozmawiać z Marią Kaczyńską na temat swojej przepowiedni wyborczej. – Podczas Charytatywnego Balu Dziennikarzy podeszła do mnie pani prezydentowa i zapytała: „To pan jest ten jasnowidz? Chciałabym sobie zrobić z panem zdjęcie”. Byłem bardzo zdziwiony, dlaczego akurat mnie wyróżniła z tłumu. Gdy zapytałem ją o to, odparła, że widziała mnie w telewizji. Miała, żal, że powiedziałem o tym, że Lech Kaczyński nie będzie kandydował. Wtedy nie wiedziałem, co mam jej odpowiedzieć, po prostu to czułem. Po tym, co wydarzyło się 10 kwietnia, zrozumiałem swoje przeczucia.

Na początku lutego Krzysztof Jackowski miał podobną sytuację. Odwiedził go Andrzej Lepper, który chciał się dowiedzieć, czy powinien startować w wyborach prezydenckich. Lider Samoobrony pytał też, czy wygra Lech Kaczyński. – Gdy zamknąłem oczy, zobaczyłem leżącego i śpiącego prezydenta. Dwa dni po katastrofie Lepper do mnie zadzwonił i powiedział, że moja wizja miała sens - opowiada. Jasnowidz dodaje, że w 2009 roku wspominał, że niedługo dojdzie do katastrofy samolotu lub samolotów nad Ukrainą, a więc niedaleko Rosji.

Jasnowidz, pytany o to, czy czuł, że w Polsce wydarzy się taki dramat odpowiada: - Przyszłość nie jest przeznaczeniem, bywa bardzo mglista i czasami trudno ją dokładnie przewidzieć. Można natomiast poczuć jej namiastkę, jaką wyczułem mówiąc o katastrofie nad Ukrainą. Aby dokładnie przewidzieć czyjeś losy, muszę mieć czyjąś fotografię i przedmiot należący do danej osoby – mówi Krzysztof Jackowski.

Kto wygra w wyborach?

Jasnowidz nie ma złudzeń - zwycięzcą wyborów prezydenckich zostanie Bronisław Komorowski. Wbrew pozorom nie oznacza to jednak tryumfu Platformy Obywatelskiej. Dlaczego? - To będzie nokaut dla PO. Druga połowa tego roku będzie fatalna gospodarczo dla Polski, głównie jeśli chodzi o pozycję złotówki. Unia Europejska będzie zaciskać pasa, a cięcia finansowe będą bardzo dotkliwe dla Polski. Wydarzą się dwie rzeczy, które poważnie tąpną polską gospodarką. W efekcie Polacy będą obwiniać za to rządzących, czyli PO.

Z kolei Jarosław Kaczyński, któremu – w opinii Krzysztofa Jackowskiego – nie zależy specjalnie na wygranej, umocni się na przegranej. - Przegrana dosyć szybko wpłynie na wzrost jego poparcia. Prezes PiS stanie się mężem stanu i autorytetem dla opozycji. Niewykluczone, że po wyborach parlamentarnych PiS wejdzie w koalicję z lewicą – przewiduje jasnowidz.

Kaczyńskiemu nie jest pisana prezydentura

Pytany o to, czy w kolejnych wyborach Jarosław Kaczyński ma szansę na prezydenturę, odpowiada krótko: - Prezydentura nie jest mu stanowczo pisana, ale w parlamencie będzie zasiadał. Być może znów będzie premierem – spekuluje Jackowski.

O kolejnej kadencji w Urzędzie Rady Ministrów może natomiast zapomnieć Donald Tusk. – Tusk rządzi po raz ostatni, nie będzie już więcej premierem. Jestem o tym przekonany – zaznacza.

W siłę urośnie Grzegorz Napieralski. – On ma wielkie aspiracje i czuje, że może mieć dużą siłę w wyborach parlamentarnych, ale nie sądzę, aby był dobrym szefem lewicy w dłuższej perspektywie. – Aby lewica miała szansę odrodzić się na nowo nie powinna stawiać na słodkiego Napieralskiego, ale lidera z charakterem – mówi jasnowidz.

Jakim prezydentem będzie Komorowski?

- Bronisław Komorowski będzie eleganckim, ale niesamodzielnym prezydentem, który szybko straci poparcie – podsumowuje Jackowski.

Krzysztof Jackowski zasłynął udziałem w programie "Eksperyment jasnowidz", w którym poszukiwał zaginionych osób. Z jego pomocy korzysta też policja, której udało się za jego pośrednictwem rozwikłać wiele spraw kryminalnych.

Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także