Kubuś Puchatek wywołał alarm bombowy
Pewien mężczyzna z amerykańskiego Wright City zamówił przez Internet telefon w kształcie Kubusia Puchatka. Kiedy przyszedł na pocztę, by odebrać przesyłkę z zamówionym artykułem, okazało się, że w paczce coś tyka.
Gdy nabywca aparatu usłyszał tykanie, nie chciał wziąć paczki do rąk. Na poczcie nastąpiła natychmiastowa ewakuacja. Wezwano policję i grupę pirotechników.
Okazało się, że rozmowa przychodząca w telefonie powodowała obrót głowy Puchatka. Gdy ten przyjął sygnał o przychodzącym połączeniu, zaczął stukać głową o ściankę pudełka. To było bardzo wyrazisty dźwięk, a on nie chciał podnieść tej paczki! - wspominał szef tamtejszej policji Don Wickenhauser.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.