PolskaMinął termin wypowiedzeń, w Iławie tylko nagłe przypadki

Minął termin wypowiedzeń, w Iławie tylko nagłe przypadki

01.05.2008 14:50, aktualizacja: 01.05.2008 17:58

Minął termin odejścia z pracy połowy lekarzy, zatrudnionych w szpitalu powiatowym w Iławie w woj. warmińsko-mazurskim. Dyrekcja szpitala zapewnia, że na razie nie ma mowy o ewakuacji pacjentów, ale Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody warmińsko-mazurskiego przygotowuje już miejsca w okolicznych szpitalach. Dziś jest dzień świąteczny i na każdym oddziale jest dyżurujący lekarz. Ograniczyliśmy przyjmowanie pacjentów na oddziałach wewnętrznym i neurologicznym. Przyjmowani są tylko pacjenci w stanach nagłych - powiedziała dyrektor szpitala Wiesława Jastrząb.

Lekarze złożyli wypowiedzenia, bo chcą podwyżek płac. Twierdzą jednak, że najważniejszym problemem jest niemożność współpracy z obecnym kierownictwem szpitala.

Jak poinformowała dyrektor Wiesława Jastrząb, negocjacje z protestującymi zostały przerwane, ale deklaruje ona gotowość do podjęcia rozmów.

Według jednej z protestujących lekarek, Dagmary Omieczyńskiej-Nastaj, od czwartku w szpitalu nie pracuje 33 lekarzy, którym 30 kwietnia minął termin wypowiedzenia. Wcześniej, bo od września ubiegłego roku do lutego, z pracy w tym szpitalu zrezygnowało 12 lekarzy.

W nocy zasłabł lekarz dyżurujący na oddziale pediatrii. Na jego miejsce wezwano ordynatora, który już nie powinien przebywać w szpitalu. Wczoraj minął termin jego wypowiedzenia, nie wiadomo kto ma go zastąpić - podkreśliła Omieczyńska-Nastaj.

Dyrektor szpitala powiedziała tymczasem, że kilku lekarzy po negocjacjach wróciło do pracy, ale nie sprecyzowała, ilu.

Wcześniej mówiła, że 1 maja mija termin wypowiedzenia dla 21 lekarzy z ponad 53 zatrudnionych.

Zdaniem doktor Omieczyńskiej-Nastaj, dyrektorka placówki prowadziła pozorowane negocjacje z protestującymi albo wręcz ich unikała. Poza tym zarzuca dyrektorce, że konfliktuje grupy zawodowe w placówce oraz że szykanuje lekarzy.

Odpowiadając na te zarzuty dyrektor Jastrząb powiedziała, że odwoływanie ani powoływanie kierownictwa placówki nie jest rolą lekarzy. Mnie wyznacza zarząd powiatu i on mnie rozlicza z zadań - dodała.

Rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego Edyta Wrotek poinformowała, że o sytuacji w szpitalu w Iławie zostało powiadomione Centrum Zarządzania Kryzysowego w urzędzie wojewódzkim. Na ewentualne przewiezienie pacjentów ze szpitala z Iławy przygotowane są szpital w Ostródzie, szpital wojskowy w Elblągu oraz pogotowie ratunkowe w Olsztynie.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także