Trwa ładowanie...
17-02-2008 19:53

Przełożony Rydzyka: Radio Maryja zmieniać, nie niszczyć


Ataki w Radiu Maryja zostaną maksymalnie ograniczone. Słowo Boże, ewangelizacja - to zadanie dla duchownych. Wywiadami politycznymi, publicystyką, powinni zająć się fachowcy. Ale reform nie da się przeprowadzić od razu - mówi Ryszard Bożek, nowy przełożony polskich redemptorystów w wywiadzie w "Gazecie Wyborczej".

Przełożony Rydzyka: Radio Maryja zmieniać, nie niszczyćŹródło: AFP
d2d9s8q
d2d9s8q

Katolicki głos w naszym domu - a tak przedstawia się rozgłośnia - jest często głosem nienawistnym. Wchodzi polityk, mówi: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica", a potem lży swoich oponentów ku uciesze prowadzącego audycję.

Ryszard Bożek: W katolickim radiu mogą gościć politycy. I trzeba dyskutować o sprawach politycznych. Ale należy to robić z miłością. A goście winni reprezentować różne partie i stanowiska.

Przez ostatnie dwa tygodnie w audycji "Aktualności dnia" działacze PiS występowali 15 razy. Spośród polityków innych partii nie dopuszczono do głosu nikogo.

- Przewodniczę prowincji dopiero od kilku dni. Wcześniej przez sześć lat mieszkałem we Włoszech, byłem prefektem seminarium, to też słuchałem radia sporadycznie. Prawdę powiedziawszy, tyle co przy goleniu.

Od lat kierownictwo redemptorystów i biskupi zapowiadają reformę radia. Powstają kolejne stanowiska Episkopatu, komisje, zespoły. A ojcowie z Torunia dalej wspierają skrajną prawicę i wszelkiej maści ksenofobów. Może należałoby odwołać ojca Rydzyka z radia?

- Bez jego dyrektora tego radia po prostu nie będzie. A ja, mimo wszystkich zarzutów, mniej i bardziej uzasadnionych, jestem przekonany, że radio to jest dzieło Boże. (...) Jakiekolwiek siły byśmy zgromadzili, i tak tego radia nie zniszczymy. Patrzę w tym duchu: gdzie można, trzeba radio zmieniać, ale nie ma mowy, żeby je niszczyć. Zresztą z moich pobieżnych obserwacji wynika, że rozgłośnia zmienia się na lepsze.

Może rozmowy polityczne powinni prowadzić świeccy dziennikarze?

- Zgadzam się. Wywiadami politycznymi, publicystyką, powinni zająć się fachowcy. Co oczywiście nas, redemptorystów, nie zwalnia od odpowiedzialności za to, co się w radiu dzieje.

d2d9s8q

Czy to ma znaczyć, że gdy w Radiu Maryja będą się powtarzać polityczne ataki, ojciec zamierza reagować?

- Ataki zostaną ograniczone maksymalnie, na tyle, na ile to jest w mocy zarządu prowincji. Słowo Boże, ewangelizacja - to zadanie dla duchownych. Jestem księdzem, więc powinienem zajmować się Ewangelią, Nią żyć i o Niej mówić ludziom.

Jaka jest realna władza ojca nad radiem?

- Zarząd prowincji, któremu przewodzę, ma władzę całkowitą, lecz nie będziemy się posuwać do dyktatu. Zmiany zostaną przeprowadzone w duchu dialogu z prowadzącymi rozgłośnię. Gdy zapoznamy się ze wszystkimi sprawami radia, przemyślimy problemy i zabierzemy głos.

d2d9s8q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2d9s8q
Więcej tematów