PolskaPies zagryzł 15-letnią dziewczynę

Pies zagryzł 15‑letnią dziewczynę

Pies zagryzł 15-letnią dziewczynę
Źródło zdjęć: © PAP
09.08.2005 16:55, aktualizacja: 09.08.2005 18:03

Pies, prawdopodobnie amstaff, śmiertelnie pogryzł 15-letnią dziewczynę w mieszkaniu na warszawskiej Pradze Północ. Jak poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego
Komendy Stołecznej Policji, dziewczyna była w mieszkaniu razem z
koleżanką. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pies należał do rodziny
zagryzionej dziewczyny. Na razie nie wiadomo, dlaczego się na nią
rzucił.

Gdy zaatakował 15-latkę, jej koleżanka zaalarmowała krzykami sąsiadów. Jeden z nich wbiegł do mieszkania, odgonił psa i zamknął go w jednym z pokoi. Natychmiast wezwał policję i pogotowie, jednak dziewczyny nie udało się uratować.

To wielka tragedia. Ustalamy jak do niej doszło - powiedziała Kędzierzawska.

Według relacji sąsiadów, pies do tej pory nie zachowywał się agresywnie. Traktowali go dobrze. Nigdy na nikogo się nie rzucił - powiedział jeden z sąsiadów. To straszna tragedia. Takie miłe, ładne, kochane dziecko - mówiła jedna z kobiet stojących przed kamienicą, w której doszło do wypadku. Takie psy to mordercy, po co trzymać takie bestie w domu - dodała.

Pies przed godziną 16. został dowieziony do warszawskiego schroniska na Paluchu. Według pracowników, schroniska 3-letnia suka jest mieszańcem amstaffa.

Dyrektor schroniska Wanda Dejnarowicz powiedziała, że nie ma w niej cienia agresji, nie wie co się dzieje, ale jest bardzo spokojna. Dała się doprowadzić do samochodu, bez konieczności podawania jej środka uspokajającego. Pozostanie w schronisku pod obserwacją na czas dochodzenia.

Jak powiedział psycholog zwierzęcy Andrzej Kłosiński, amstaffy należą do ras szczególnie agresywnych. Są bardziej pobudliwe, a ich próg odporności na ból jest wyższy niż u innych. Jego zdaniem, ludzie często nie wiedzą z jaką odpowiedzialnością wiąże się wychowanie tych psów tak, aby nie stanowiły zagrożenia dla otoczenia.

Według Kłosińskiego, każdy przypadek pogryzienia przez psy powinien być starannie analizowany przez policję, a ludzie powinni być uświadamiani, jakie błędy w podejściu do zwierząt są najbardziej niebezpieczne.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także