W Wigilię strażacy wyjechali do 272 do pożarów; pracują przy usuwaniu skutków wichur
W Wigilię straż pożarna wyjeżdżała w całej Polsce ok. 850 razy, w tym 272 razy do pożarów, w których zginęły 3 osoby, a 11 zostało rannych. Od wtorku strażacy pracują też przy usuwaniu skutków wichur w województwach małopolskim i śląskim.
Jak poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak od wtorku do środy rana strażacy wyjeżdżali już prawie 280 razy do usuwania skutków silnych wichur, które objęły Małopolskę i Śląsk.
W woj. małopolskim w sumie do środy rano było już prawie 100 interwencji straży pożarnej związanych ze skutkami silnego wiatru - w całym województwie zerwanych lub uszkodzonych zostało 10 dachów, w tym hali sportowej przy szkole w Skawicy, nikomu nic się nie stało.
W okolicach Zakopanego strażacy usuwali i nadal pracują przy usuwaniu dziesiątek powalonych przez wiatr drzew. Według informacji z Centrum Zarządzania Kryzysowego w wyniku awarii po zerwaniu i uszkodzeniu linii energetycznych prądu nie ma w około 16.5 tys. gospodarstw w Zakopanem i okolicach.
Z kolei w woj. śląskim strażacy interweniowali ponad 131 razy w związku ze skutkami wichury - głównie w okolicach Bielska Białej.
W Wigilię strażacy wyjeżdżali 272 razy do pożarów, w których 3 osoby zginęły i 11 osób rannych. W Goleniowe w woj. zachodniopomorskim 1 osoba zginęła w pożarze mieszkania w budynku wielorodzinnym, w pożarach budynków jednorodzinnych w Łodzi i Piekarach Śląskich zginęły 2 kolejne osoby.
Z kolei w Józefowie koło Otwocka (woj. mazowieckie) w budynku jednorodzinnym doszło do wybuchu butli propan-butan, w wyniku którego zginęła jedna osoba.